Kim jestem?
Mam wrażenie jakby głębia była
Głębia co się iskrzy światłem nieba
Mam wrażenie ,że stopy wrzą i palą
Palą nie wiedząc gdzie iść
Mam wrażenie ,że głucha jestem
Choć słyszę, byłam na trzech badaniach
Mam wrażenie a już zgasł promyk światła
Bo świeczka zgasła, nadzieji nie mam
Mam wrażenie że patrzę w lustro, będąc nad głębią i pustką a nad głową dwa miecze
Bo walczą o kobierce, gdy ciepło znika
Mam wrażenie ,że stopy moje po piecu chodzą a głowa utknęła gdzieś w chmurach
Bo są zimne i gorące opary, burze
,śnieżyce i upały
Mam wrażenie , że tonę
Ale to tylko lustro pęka, a nie pąk aroni zakwita
Mam wrażenie ,że znikam a w głowie krótkie zdanie piosenki dramatu
"Wszędzie wiszą lustra" ale nie kłamstw ust
Nie kłamstw uczynków, ale kłamstw portretów
Mam wrażenie , że mnie to przytłacza
Znasz mnie z przeczkola? Z pierwszych klas?
Mam wrażenie,że uciekam
Pech, jednak nie od świata i nie od ludzi
Mam wrażenie , że znikam
Nie od świata i ludzi, uciekam przed sobą
Znikam ja prawdziwa
Znasz mnie?
Znowu lustro widzę, chyba o tym musi być wiersz
Mam wrażenie , że widzę wszystko
Jakbym unosiła się nad falami morskimi
Znowu lustro mi kupili
To ludzie tacy próżni
Daj mi książkę! Kubek ! Cokolwiek
Nie słuchasz i lustro mi kupujesz
A na głowie mam lód a u stóp gorąc
Ile minie czasu zanim się sklonuje?
Ile minie czasu zanim chłód od gorąca się oddzieli?
Jeszcze lepiej ,gdy kupujesz mi lustra
Kupuj dalej, i tak mnie nie posłuchasz
Mam wrażenie ,że stąpam po ciękim lodzie
I tak mi może mówisz między wierszami
Ja wiem swoje i uparcie mówię, że grube lody się nie złamią
Mam wrażenie jakby wszystko wyło iluzją
Tyko ja prawdziwą duszą
Mam wrażenie...Czy spaliłam teatr własną dłonią?
Tak, spaliłam i teraz wiem co jest prawdą
Mam wrażenie, że nic nie jest rozwiązaniem.
Wszyscy są iluzją, marionetkami
Mam wrażenie, że spadam do morza czasami. Jakbym chciała dołączyć do jakieś grupy kolorowych ryb
Jest tysiące grup takich, każdy się z jedną utożsamia na całe życie
A ja?
Mam wrażenie, że ja jedynie nie wiem gdzie być i z kim
Wszystkiego po trochu
Mam wrażenie, że jestem Niezgodna
Tak, jak w tym filmie o ironia
Mam wrażenie, że wszędzie są lustra i każdy mnie sprawdza
Choć staram się być sobą, nie udawać
Mam wrażenie,że jestem uzależniona od ról na scenie
Udaje bo przypodobam się zawsze.
A jednak jestem sobą; Choć w 1 %
A jaka byłam, pytasz?
Jaka jest prawdziwa Marianna?
Ta która była zanim ludzie chcieli ją zmienić?
Zanim się poddała pod ich wymagania i żądania?
Beztroska, tak by się opisała
Miła, życzliwa ale kompletnie się nie broniła
Milczała wtedy , ale nie przejmowała się niczym
Nawet jak dzieci w przeczkolu nie chciały się z nią bawić
Nawet gdy była mała ludzie od niej stronili
Mimo to była pewna siebie, delikatna i wrażliwa ale szybko to ci złe zapominała
Zawsze wymyślała historię, opowiadała z przeżyciem
Nawet samo życie, choć mija drugi tydzień pokazuje rany i opowiada
Jak nieźle się jechało z mamą na rowerze
Jaki to był wypadek o chodnik niepowtarzalny
Mam wrażenie, że we mnie jest ta mała dziewczynka
Ale zagłuszona, by przeżyć i znieść bóle
Mam wrażenie , że zaraz zatonę
Nie w smutku, nie w wodzie, nie w łóżku pod osłoną nocy. Zatonę w zapomnieniu o sobie. Zacznę być nie sobą; nie Majcią nie Marianką czy po prostu uczennicą
Mam wrażenie, że niszczę z dnia na dzień swoją osobowość
Kiedyś wyraźnie i pomału z przeżyciem mówiła i opowiadała różne historię
Teraz stałam się starsza i zakopałam me dziecię, teraz się boję
Mam wrażenie, że jestem sobą tylko wtedy gdy robię to co kocham i o tyn mówię innym o świcie
Mam wrażenie , że wtedy słońca blask wypełnia mnie obficie
Jestem sobą, w swoim żywiole
Gdy pływam, gdy śpiewam,
gdy oceaniczną wiedzą pochłania moją ekstytację energicznego dziecka.
Gdy piszę opowiadanie, wiersze
Choć nie udane Choć błędów wiele
Gdy osiągam jakieś drobne sukcesy
Gdy się modlę jak dziecko, wtedy zawsze jestem dzieckiem małym
Mam wrażenie; że nie skończy się ten wiersz depresyjne
Choć taki był zamiar na początku
Mam wrażenie, że marzenia spełnią się obficie
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro