Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

eight | yoonmin |

-Yoonnieeee. - mruknął Jimin i pocałował mężczyznę.

-Tak, aniołku? - spytał starszy, a młodszy się zarumienił.

-Nasza dzidzia ma ochotę na naleśniczki. - miauknął. - A nie mamy odpowiednich składników, bo dzidzia ostatnio ciągle chce naleśniczki.

-No dobrze, pójdę po składniki, napisz mi na karteczce, co trzeba kupić, a ja się ogarnę przez ten czas, okej?

-Oki. Dziękuję, że tyle dla nas robisz. Kocham cię.

-Ja was też, śliczny. - mruknął starszy Min i zaczął całować swoje drobne, ale ogromne szczęście. Kochał Jimina nad życie.

Był jego aniołem. Jeszcze jak nie wiedział, że Jiminnie i Gguk są spokrewnieni, zakochał się, mimo że Minnie miał 12. lat. Uwielbiał się nim zajmować, tulić, bo kiedy Jeongguk musiał wyjechać na jakąś wymianę, to Jimin w niego wierzył. To ta słodka kluseczka odciągnęła go od dragów, od nadmiernego picia alkoholu. Od palenia papierosów, do przerzucenia się na elektryki, ale w końcu Minnie dopiął swego i dwa lata temu Min rzucił, i elektryki.

Po miesiącu od odstąpienia tego gówna, Yoongi klęknął przed wtedy 17. letnim Jiminem.

Kiedy chłopiec skończył 18. lat, zaczęli planować ślub, a w 19. urodziny Minniego pobrali się.

Za to dzidzia powstała w sierpniu, kiedy byli na wakacjach.

-To leć się ogarnij, a ja ci napiszę, oki? - miauknął Jimin i ostatni raz cmoknął usta męża, aby zaraz zejść na dół, ale kiedy jeszcze był w zasięgu wzroku mężczyzny, kręcił bioderkami.

Miał na sobie tylko przewiewną koszulę i białe stringi, więc było na co patrzeć.

Starszy Min oblizał wargi i wiedział, że napewno nie wypuści dzisiaj młodszego z łóżka.

a/n w następnym już Taekooki i to jest przeskok czasowy aż do lutego

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro