Przyszłość
Stwierdziliśmy raz z Bogdanem, że zrobimy sobie u jednego z nas nocowanie. Rzucaliśmy monetą u którego. Wypadło na to, że śpimy u Bogdana. Jako, że męczący dzień to poszliśmy wcześniej spać.
- Śpisz?
- Tak, w drugim pokoju. Tu leży tylko mój hologram. Oczywiście, że kurwa nie. Czego?
- Co będziesz robić w przyszłości?
- Co kurwa?
- No co w przyszłości będziesz robić
- Ty tak na serio? Weź idź spać, jutro pogadamy.
- Ale weź mnie na serio...
- Jesteś zmęczony pierdolisz od rzeczy. Śpij wreszcie.
I tak minęła nam pierwsza noc z naszego wspólnego nocowania.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro