Odwiedziny
Pewnego dnia moja babcia, a teściowa taty, stwierdziła, że do nas przyjedzie. W ODWIEDZINY! Odkąd się gnój urodził i tata stwierdził, że będzie się nazywać Tomasz, to babcia do nas nie przyjeżdża, tylko my zawsze do niej. Ojciec się z babcia Hildegardą nie lubi delikatnie sprawe ujmując. Raz babcia stwierdziła, że pozamiata bo nasyfione ale odkurzacza nie użyje bo to od szatana. Ojciec wieczny żartowniś to skomentował
- A mama to sprząta czy do lotu się szykuje?
Widząc jej złość musiałem wyjść bo bałem się, że wybuchnę śmiechem. I tak wylądowałem u Bogdana.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro