Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Klata

Szliśmy z Bogdanem i Krzysikiem do domu. Przechodziliśmy obok zaułka gdzie kogoś bili. No to dwóch bohaterów się znalazło.
- I widzisz jakbyś nam pomógł to też byś był bohaterem, a nie uciekinierem - powiedział Krzysiek po wygranej bójce.
- Może i jestem uciekinierem, ale za to nie dostane ochrzanu od matki - powiedziałem patrząc na nich z lekkim rozbawieniem. Kiedy tak sobie wyobraże mine matki Bogdana jak przyjdzie z tak poobijaną facjatą to ahhh, aż mnie korci, żeby go dziś odwiedzić.
- Kurwa... Nie pomysłem o tym... Kamil... Mogę u ciebie przenocować?
- Nie. Przyjmij konsekwencji bycia bohaterem na klate!

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro