Dzwonek
Leże se na łóżku w swoim pokoju. *Bogdan dzwoni, Bogdan dzwoni, Bogdan dzwoni*
Kuźwa musze zmienić ten dzwonek, kiedy do mnie dzwoni, no mnie jasna krew zalewa! Już nigdy nie bawie się telefonem po pujaku.
- Czego?
- Cześć, co robisz?
- Nic...
- A jakbym wpadł do ciebie?
- Prawdopodobnie nadal nic tylko z tobą przy boku...
-... Idziemy na piwo?
-... A na huśtawce?
- Okej, zaraz będę tylko piwo kupie. Tobie co zwykle?
- Nom...
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro