Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

KCEM SWETER

[Spring _trap0809]

T: *Podbiega do Fredzioka*
Ar: *Psychouśmiech w stronę Toy grubego*
TFr: Mam przesrane ;-; *ucieka przed Arix*
ST: Kcem mego jedorożca ;-;
S_t: BONNIE!
B: Cuo?
S_t: *Wyrywa jednorożca Bonnie'mu* Trzymaj!
B: ;-;
ST: *Przytula jednorożca*
All: *wzrok na Springa*
ST: Czo sie wszyscy kufa gapicie?!

[emiXa39]

T:co ty Kuźwa maszz tym jednorożcem !?
ST:lubiem go
B:;-; ja też
ST:to masz problem bo on jest mój
e:Twyla, żyje on chociaż?
T:nie sprawdziłam
e:To sprawdzaj bo on jeszcze nam tu zejdzie
ST:co?
e:masuo
ST:;-;

[Spring _trap0809]

T: ON SZYJE!
ST: A uszyje mi szfeter? XD
T: Nie jesteś śmieszny
Fr: Cuo siem stało...
T: *W ramionach Fredzioka*
S_t: BONNIE!
B: Co? ^.^
ST:Czemu... tu jest gokart ;-;
B: :3
S_t: Skąd ty go...
B: Nie dowiesz się nigdy!
Ar: MAM TASAK! :D
S_t: *Face Palm*
ST: Utnij se nim głowę
Ar: Zaraz nim tobie coś utnę!
ST: ;-;
T: Nic ci nie jest Fredziu?
Fr: Nope ^.^

[emiXa39]

T::3
B:WOO BUMPER CARS!!!
Ar:Fredzio Taśtaś choć tu ty kupo sadła,śrubek i czego tam masz*czycha na toy grubego z nożem*
e:*FacePalm*
ST:To mogę tego swetra!?
Fr:nie!
ST:;-;
T:Jakim cudem ty żyjesz!?

[Spring _trap0809]

Fr: Nie wiem ;-;
ST: KCEM SWETER!
S_t: MASZ JEDNOROŻCA!
ST: Ale mi zimno...
S_t: Ale z ciebie maruda
B: *Potrącił Toy grubego gokartem*
Ar: TU JESTEŚ TY ŚMIECIU TŁUSTY!
TFr: O Qurfa! *Ucieka ponownie przed Arix*
T: Trzeba mu wymienić kulkem do życia!
Fr: Komu?
T: *Face Palm* Tobie ciołku!
Fr: ^.^
S_t: Równie dobrze można mu części wymienić
ST: BONNIE CFELU ODDAWAJ JEDNOROŻCA!
S_t: To mój jednorożec : (
B: *Podjeżdża do Spring_trap0809* Masz ^.^
S_t: Dzięki Bonnie! *przytula Bonnie'go*
ST: Nie za dobrze wam?
S_t: Jakiś ty zazdrosny ^.^
ST: To źle że twój monsz siem o ciebiem martfi?
S_t: Też ciem koffam X3
T: Kjut :3

[emiXa39]

*le u twylii i fredziocha*

T:koć tu Fred
Fr::3
T:Daj mi kulkę
Fr:*wyjmuje kulke* prosz
T:Uuu ale pęknięcie
Fr:Bardzo duże ?
T:Nie wielkie jak dupsko toy grubego
TFr:Eej!
Ar:Gubcio !?
TFr:TO JA SPADAM NA ALASKE
T,Fr:;-;

[Spring _trap0809]

Ar: BILETY NA ALASKE WYPRZEDANE!
TFr: A jakie zostały?
Ar: Dla ciebie? Hmm...
TFr: ;-;
Ar: O! Już wiem! Bilet ŚMIERCI!
TFr: SPI*****AM! *ucieka po raz trzeci przed Arix*
S_t: Gdzie fokule poszli Twyla i Freddy?
ST: Hłehłehłe ^.^
S_t: Walnąć ci?
ST: Jednorożec?
S_t: *Face Palm*
TFr: SPRING_TRAP0809 RATUJ PRZED TWYM ANIMATRONEM!
S_t: Ale ona siem tylko bawi ^.^
ST: Cuo? Ty nie wiesz że to dziecek?
TFr: Morderczy dziecek!
Ar: TOY GRUBY! ITS TAJM TU DAJ!
TFr: No nie no!
ST: Możem schudniesz ^^
S_t: To jest tak możliwe jak to że Toy Bonnie pencie mensky XD
ALL: XD
TFr: ;-;

[emiXa39]

T:Gotowe...Kuźwa co tam się znowu dzieje
All:XD
Fr:z czego tak paszczały...?
Ar:GRUBY!!! gdzie gruby?
ST:Chyba pojechał do Afryki
Ar:to jadę tam
T:ale to był ostatni bilet do Afryki
Ar:to polecę
Fr:Też ni ma
Ar:To Kuźwa popłynę
ST:nie  ma
Ar:dobrze...pójde tam
e:Miłej wędrówki
Ar:¬_¬
BB:HAHAHA
T:Ło nie
ST:To łon!!!
Fr:INHALE!!!

[Spring _trap0809]

GFr: NIE ZAPROSILIŚCIE MNIE NA NOC ROSPUSTY!
ST: ZAMKNIJ RYJ!
Fr: FOXY TY RUDY GNOJU WYŁAŹ!
F: SP******AJ FREDDY FAKBOJ!
Mg: CZY NORMALNA KUPA ZŁOMU NIE MOŻE SIĘ MA... W TYM PIEPSZONYM MIEJSCU?!
F: NIE! WY******LAJ!
ST: WUT?
S_t: Czy tylko ja nie wiem o co chodzi?!
Mg: Ale jej potrzebuje
TFr: Nie
Mg: Ale jej potrzebuje
Ar: TOY GRUBY!
TFr: Później pogadamy Mangle!
Mg: Ale jej potrzebuje!
T: ZAMKNIJ SIĘ!
S_t: FIVE NIGHTS AT FUCKBOYS!
ALL: XDDDDD


Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro

Tags: