FU*K BOYSY!!!
[Spring_trap0809]
S_t: Jesteśmy w świecie Fu*kboy'sów!
Ar: Ale... mogem dalej torturować Toy grubego?
T: Tak
Ar: *psychouśmiech*
S_t: BALONIARZU!
Cza (Czapeczka): Pokonaj mnie a przyjdziem baloniarz
T: ARIX!
Ar: Cuo?
ST: Masz czapeczke do zabicia
Ar: Czapkę? Trudno zawsze coś! *z dupy pojawia się w ręce Arix tasak*
TFr: Czyli...
Ar: Nie rób se nadzieji... NASTĘPNY BĘDZIESZ TY!
TFr: ;-; *ucieka*
S_t: Załatw tą czapkę bo se czas marnujesz
Ar: *wyrzuca "martwą" czapkę przez okno* TOY GRUBY IDEM PO CIEBIE!
BB: *Magiczne pojawienie*
ST: Będziemy robili zakupy?! ZA CO?!
S_t: Nie
BB: Czego chcecie?
S_t: Dawaj sodę rozwydrzony bachorze!
BB: Małą, średnią czy dużą?
T: Wszystkie!
BB: *liczy* 250 tokenuf
ST: Z dupy z je weźmiemy
BB: Nie ma chajsu, nie ma sody!
Ar: Dwaja tą sodę piepszony bachorze bo inaczej ten o to tasak będzie w twojej głowie!
BB: ;-; Na miejscu czy na wynos?
[emiXa39]
TFr:*Wchodzi do damskiej łazienki (przypadkiem)* Nie ma jej...wait czemu Kuźwa jestem rużowy!? MOJA MENSOŚĆ ZOSTAŁA ZHAŃBIONA
Ar:Toy Gruby!?
TFr:;-; hej
TFr,Ar:Goną sie*
BB:No to na miejscu czy na wynos!?
e:Quźwa na WYNOS
BB:;-; proszem
Fr:to ja ide napindalać w kamery B3!!!
T:Niee!!!
Fr:bo!?
T:Bo masz quźwa 1 lewel (lvl)
Fr:to który musze mieć żeby nawa...
T:...najlepiej...
e:69
T:¬_¬
e:cuo?
Fr:*FacePalm*
[Spring_trap0809]
ST: Ja idem bić czapeczki! *łazi po całej pizzerii*
Ar: TOY GRUBY PEDALE! MA PAN PRZYSTANEK ŚMIERCI!
TFr: ZOSTAW MNIE PSYCHOLKO!
S_t: Springi idem z topom siem lefelofać ^.^
Fr: IDEM NA KAMERY!
T: *mamrocze* mów do słupa a słup dupa *koniec mamrotu* MASZ ZAMAŁY LEVEL! Słabe wyposażenie, nie masz broni!
S_t: *Wzrok na BB*
BB: Może mam wam te rzeczy sprzedać, co? POCAŁUJCIE MNIE W DUPE!
Ar: Pamiętaj... tasak w głowie *psychiczny uśmiech w stronę BB*
BB: *oddaje całe wyposażenie, broń itp.*
Ar: CHOĆ TU TY GRUBY PEDALSKI PEDALE!
TFr: ;-;
ST: Pedalski pedał?
T: Nie rozumiem jej czasem ;-;
S_t: Mimo że ją wymyśliłam... to ja też
T: ;-;
[emiXa39]
T:Zaraz zaraz...jeśli to Fu*k boysy to...DRAGI B3
e:Ło nie ;-;
Ar:Twyla jak zaczniesz znowu ćpać to ci łep utne
T:czym!?
Ar:*wyjmuje tasak z Toy grubego* Tym
T:Ni boje sie B3
Ar:*biegnie torturować Twyle*
T:ZOSTAW MNIE
e:*Face palm*
Fr:*Widzi zegar odliczający 5 minut z napisem "puppet"* co to do cholery jest?!
e:co?
Fr:To *pokazuje zegar*
ST:z kąd to gufno się wzięło?
Fr:nwm klepałem w kamery i to się zjawiło
e:hmm....
TFr:no nareszcie Arix ma inną ofiarę
e:To nie było śmieszne
TFr:a miało?
T:Qurfa ZOSTAW MNIE!!!
Ar:Nie!!!
[Spring_trap0809]
S_t: ARIX ZOSTAW TWYLE!
Ar: *trzyma Twyle za szyje* Zostawię ją jak obieca że przestanie ćpać
T: ;-;
Fr: Zrób to dla mnie!
T: N-n-... dobra...
Ar: *puszcza Twyle* jak tylko cię zobaczę z dragami bez zastanowienia ucinam ci łeb!
T: Ok
ST: CHOLERA!
S_t: CO SIEM STAŁO?! *pędzi do Springa*
ST: Mario za pół minuty przyjdzie!
Fr: Łel... fak
T: Zginiemy?
Ar: *uzbrojona jak na wojne* Ja się nim zajmę...
S_t: Arix! Łon jest silny!
Ar: A ja śilniejsza B)
*murzyny krzyczą*
Fr: Dziesięć sekund!
All: ;-;
Ar: Idem skopać Marianową żyć!
[emiXa39]
Mar:Tytytytytyttyy
e:O Qurfa
T:*Wyjmuje miecza* no choć ty tu kupo gufna!
Ar:Kupo gufna?
T:;-;
C:Żryj moje dupsko
Ar:*Ucina chice łep i wkłada do piekarnika*
Fr:To było najgłupsze co zrobiłaś!!!
Ar:Czemu FazFak!?
e:Mogła by się nam przydać
Ar:*FacePalm*
[Spring_trap0809]
S_t: Postaram się ją naprawić
T: Musiałaś ją zabić?
Ar: Denerwuje mnie ona...
ST: Dobra cicho!
B: Yes
Fr: Skopiemy dupsko Marianowi...
S_t: Chica działa!
Ch: Żryj moje upieczone dupsko Freddy!
Fr: ;-;
T: NA MARIO!
All: *Wszyscy lejo Mario
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro