Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

3.

Sasori: Chyba nikt się nie spodziewał kolejnej części tego barachła.

Deidara: No, znając twoje lenistwo i brak czasu na wszystko inne prócz twojej sztuki to tak hm.

Sasori: To samo można powiedzieć o tobie, transwestyto.

Deidara: Widzisz Danna, to przeznaczenie hm. I nie jestem transwestytą!

Sasori: No tak, tak, a te długie, dziewczęce włosy to o czym świadczą?

*Oshiette~ Kakuzu-sensei!*

Kakuzu: Witajcie tutaj wasz ulubiony nauczyciel - Kakuzu z przyszłości. Słowo "transwestyta" jest ani śmieszne ani ładne, także nie używajcie go w stosunku do kogokolwiek. Sasori nie miał wtedy mózgu. Nie bądź jak Sasori.

Pain: A czy moglibyście się już łaskawie przymknąć? Wyobraźcie sobie, że mamy jeszcze trochę spraw do załatwienia.

Sasori: Mh, to w takim razie jak mam prowadzić to... Nie wiem, zebranie, skoro mam się przymknąć?

Pain: Po prostu rób to, co do ciebie należy.

Tobi: No.... Tobi już chce wyzwania! ^-^

Deidara: To Tobi niech zamknie ten swój głupi ryj.

Sasori: Egh... Pierwsze pytanie jest od DEATH_ANIMALS, która ryzykowała zjedzeniem przytulając Zetsu, do Paina "Co sądzisz o tym, że shipują cię z Konan i czy to prawda?".

Pain: No cóż, z Konan mogą mnie shipować, czy tam co robić, bo nie znam tego waszego slangu, ponieważ to nie facet, tylko piękna kobieta i innej opcji do "shipowania" mnie z kimś po prostu nie ma. A czy to prawda, to nie wydaje mi się, żeby Konan chciała być z kimś takim jak ja.

Konan: *sobie mruczy pod nosem* Nigdy nie mówiłam, że bym nie chciała...

Sasori: Okej... Do Tobiego "Ile masz słodyczy?".

Tobi: Ehehe... Tobi ma ich tak dużo, że nie wie czy mógłby je policzyć ^-^

Sasori: No, to świetnie. Teraz wyzwanie, które mi się nie bardzo podoba i jest od Uzumaki946 dla Hidana "Przytul Deidarę".

Deidara i Hidan: CO?!

Deidara: Pff ten śmieć nie ma prawa się do mnie zbliżyć!

Hidan: Kurwa was jebana mać nie ma pieprzonej opcji, że to zrobię!

Sasori: Też bym wolał, żebyś tego nie robił, ale takie jest wyzwanie.

Hidan: No kurwa! Dobra, chuj raz kozie śmierć. *wstaje*

Deidara: Odwal się hm! *chowa się za Sasorim*

Sasori: Egh -_-

Hidan: Kurwa cwelu, chcę mieć to już za sobą! *Podbiega do Deidary i go przytula po czym zniesmaczony wraca na swoje miejsce obok Kakuzu, który widocznie jest wkurzony*

Deidara: *wyciera się o Sasoriego* Fuj hm.

Sasori: ಠ_ಠ

Deidara: *w końcu wraca na swoje miejsce*

Sasori: Eh... No dobrze, to ostatnie wyzwanie od Nerwowy_Polsat do wszystkich "Znajdźcie ogród cieni".

Hidan: Jaki kurwa ogród cieni?

Sasori: Pewnie to coś związanego z Zetsu.

Biały Zetsu: Hehe... No może i mamy ogród, ale nie nazywamy go ogrodem cieni.

Tobi: Ooo... A Tobi może zobaczyć? Tobi prosiiii!

Czarny Zetsu: To nie twój zasrany interes dzieciaku.

Biały Zetsu: Wiesz, to jest nasz sekret, po za tym to nie jest ogród cieni, więc nie będziemy wam go pokazywać.

Sasori: No i super to do napisania.

Tobi: Ej nooo.... ;-;

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro