Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

23.

Naruto: Dattebayo!

Deidara: Weź go wynieś Sasoooor... On już tak od godziny napieprza, hm!

Sasori: No wybacz, jest nam potrzebny.

Naruto: Moim marzeniem jest zostanie Hokage!

Deidara: Przymknij się! Giorno miał lepsze marzenie!

Naruto: Sasuke jest moim przyjacielem!

Sasuke: *FRIENDZONED*

Deidara: MORDA, HM!

Naruto: Dattebayo!

Deidara: *rzuca w Naruto amebą*

Ameba: *zaczyna pożerać głowę Naruto*

Hidan: *xd(2), Window, Bottom* Oof... Niezły wypadek.

Naruto: Dattebayo!

Deidara: *przejeżdża sobie ręką po twarzy* AAAAAAA

Sasori: *wywala amebę i zakneblowuje Naruto jakąś szmatą, która okazała się kalesonami Tobi'ego*

Tobi: Oooo... Kalesony...

Naruto: Mmbaddemnbauyo

Sasori: Pierwsze jest wyzwanie dla Tobi'ego od GRABARZ_UWU "oświadcz się Kakashi'emu".

Tobi: *klęka przed Sasuke* Czy pan Kakashi zostanie Tobi'ego żoną?

Sasuke: ...

Kakashi: Yyy... Ja jestem Kakashi.

Tobi: Oooo... *przesuwa się w tej samej pozycji w stronę Kakashi'ego* Czy pan Kakashi zostanie Tobi'ego żoną?

Kakashi: Nie.

Tobi: *ryczy*

Sasori: Kolejny komentarz jest od Martin_Uchiha do papierowego kuratora "Co ty tutaj w ogóle robisz?"

Papierowy kurator: Nie wiem, ale proszę o ratunek.

Sasori: Do Sasuke i Naruto "Czemu jesteście razem, a nie jest to nigdzie pokazane?"

Sasuke: Przez homofobię. Jesteśmy razem, ale poza sceną.

Sasori: Kolejne pytanie jest od Wszy_Diavolo do wszystkich "Chce ktoś ze mną posłuchać hyperpopu albo jakiejś emo muzyki?"

Deidara: Uuuuu ja mogę, hm.

Sasuke: Ja też ewentualnie.

Itachi: Ja słucham tylko Lady Gagi.

Sasori: Ko...

Hej tu chłop Sasora
Żremy talarki teraz
I dostałem hot wheelsa na rocznicę
Sasor to fajny chłopak
Ale się wkurza że mu grzebię w telefonie więc bye
Pozdrawiam
Spóźnione happy pride month
-Wszy_Diavolo

Sasori: ...Kolejny komentarz jest od Ketsel i pytanie do wszystkich "Czy Konan dała wam kiedyś kwiatki?"

Naruto: Mi tak tylko takie z pejperu.

Pain: Mnie też dała z papieru.

Hidan: Ona chyba ogólnie nie zna innego tworzywa.

Deidara: Też mi się tak zdaje.

Sasori: Pytanie do Deidary "Czy Sasori ci kiedyś wyrwał włosy?"

Deidara: Yyy... Nie wiem za bardzo, bo zazwyczaj jak mnie ciągnął za włosy to akurat dochodziłem także...

Sasori: Do Hidana "Łatwo zarazić się HIV?"

Hidana: Trening czyni mistrza.

Sasori: Do Naruto aka ramenu "Czy twoim zdaniem to nie podejrzane, że masz ten sam kolor włosów co Deidara?"

Naruto aka ramen: Hmm... Raczej nie, a na komu to potrzebne?

Sasori: Wyzwanie dla Paina "Zachowuj się jak napalony gej przez 24 godziny"

Pain: Nieśmieszne *zdejmuje swój łańcuszek i kładzie go na stosik*

Hidan: Hyhyhy zaraz zobaczymy twoje wszystkie piercingi.

Pain: To zobaczycie, nie mam zamiaru siebie hańbić.

Sasori: Wyzwanie dla Itachi'ego "Przytul Saska"

Itachi: W końcu jakieś fajne wyzwanie *podchodzi do Sasia i go przytula*

Sasuke: ...

Sasori: Do Tobi'ego "Zdejmij maskę i zachowuj się jakby nigdy nic, mówiąc zwykłym głosem"

Tobi: *ściąga maskę* Higashikata Josuke omae wa kono Nijimura Okuyasu no Za Hando ga kesu.

Naruto: Dattebayo!

Okuyasu: Mmmmaaaaiiii~!

Deidara: Wow, on umie się z nim porozumiewać, hm.

Okuyasu: Stando tsukai.

Naruto: He?

Okuyasu: STA N DO TSU KA I!

Naruto: Aaaa ikanzo shikai!

Okuyasu: STANDO TSUKAI DAYO!!!!

Kisame: Yyy... Okej?

Sasori: Następne wyzwanie jest od Niedobra_osoba dla Sasuke "Przytul Itachi'ego"

Sasuke: Yyyh... *przytula Itasia*

Itachi: *ryczy ze szczęścia wewnętrznie*

Sasori: Kolejny komentarz jest od AyakoKitsune21 i pierwsze pytanie jest do Tobi'ego "Miałeś kiedyś niegrzeczny sen z Kakashi'm w roli głównej?"

Tobi: Tak! Śniło się Tobi'emu, że Kakashi mu wylizał ciasteczkowego loda w samochodzie! To było niegrzeczne! Tobi chciał tego loda!

Kakashi: Yyy...

Hidan: Koi ga umareru kimi no naka deeee...

Kakashi: NIE!

Hidan: Hehe.

Sasori: Do Zetsu "Śliniłeś się kiedyś na widok Tobi'ego?"

Biały Zetsu: Tak, wygląda pysznie.

Czarny Zetsu: Yyy nie, fuj.

Sasori: Wyzwanie dla Pain'a "Usiądź okrakiem na Kakashi'm oraz całuj go z języczkiem przez 10 minut i do końca gry pozostań na nim".

Pain: To jest już jakiś absurd!

Konan: Dawaj!

Pain: Nie!

Konan: Nie wykręcaj się!

Pain: *jest okropnie czerwony na twarzy*

Kakashi: Ściągaj tego laczka i gramy dalej.

Pain: Nie... Ja... Muszę w końcu zrobić jakieś wyzwanie.

Kakashi: Yyy... Acha. To siadaj.

Pain: *siada okrakiem na Kakashi'm* Ym...

Kakashi: Nie wiedziałem, że z lidera Akatsuki jest taki bottom.

Pain: Nie jestem bottomem! J-jebać pedałów!

Kakashi: ...On tak zawsze?

Konan: Tak...

Kakashi: *zsuwa maskę, przysuwa do siebie bliżej Pain'a i go całuje*

*10 minut później*

Kakashi: Myślałem, że całowanie się 10 minut nie jest możliwe.

Sasor: Ja też, ale sprawdziłem z chłopakiem i minutnikiem i się da.

Deidara: Tak.

Hidan: Czekaj, całowałeś się z minutnikiem jak chłopak ci liczył?

Sasori: Lepiej to przemilczę.

Deidara: Racja...

Sasroi: Następne wyzwanie jest dla Sai'a "Zrób hot scenę +18 z Naru przy wszystkich"

Sai: W książkach...

Kakashi: 10 punktów dla Gryffindoru.

Sai: Czytałem, że taka rzecz to zdrada, a Naruto ma chłopaka. *Kładzie swoją opaseczkę na środek*

Sasori: Wyzwanie dla Kakashi'ego "Przyznaj się, że podobały ci się pośladki Obito i wyobrażałeś sobie coś więcej przez to"

Kakashi: Yyy, skoro to jest wyzwanie to się przyznaję do tego czy coś.

Sasori: Wyzwanie dla Deidary "Zamień się ubraniami z Sakurą".

Deidara: Nie, fuj *ściąga swój płaszczyk i go daje na kupkę*

Sasori: Wyzwanie dla Itachi'ego "Przytul Naru i posadź sobie go na kolanach i głaskaj jak zwierzaczka"

Itachi: Szkoda, że nie Sasia *przytula Naruto i sadza go sobie na kolanach*

Naruto: Ejeje, co to ma być?!

Itachi: Przytulanie i głaskanie.

Naruto: A, okej.

Sasori: Kolejne pytanie jest od trombiramaSenju do Zetsu "Jadłeś kiedyś kota?"

Biały Zetsu: Tak, dobry był, polecamy. Był rasy Zdzisław.

Kakashi: Lubię twój pseudonim, trombiramo.

Sasori: Następne pytanie jest od LOL-berry do Tobiasza "Czy poszedłbyś ze mną na imprezę dla gówniaków? Nie chcę iść tam sama, a mają być pyszne gofry".

Tobiasz: Jasne, że Tobi pójdzie!

Sasori: Pytanie do wszystkich od Whifalk "Kto zna ekipę Phoenixa Wrighta?" Ja znam.

Deidara: Ja też.

Itachi: Sejm.

Kakashi: Ja też znam.

Sasori: Kolejny komentarz jest od Carmellowe_Toffi i pierwsze pytanie jest do mnie "Co sądzisz o rysunkach Sai'a?" Sądzę, że są słabe i gdyby chciał zdawać na ASP to by nie zdał dwa razy i rozpoczął drugą wojnę światową.

Deidara: Brutalnie, hm.

Sasori: To samo myślę o twojej sztuce.

Deidara: EJ!

Sasori: Do mnie "Jakie są twoje słabości?" Nie wiem, nie umiem grać w ping ponga.

Deidara: Aż taki spróchniały jesteś?

Sasori: Tak. Do Deidary "Co sądzisz o rysunkach Sai'a?"

Deidara: Hm... Sądzę, że nie są złe, ale jak na jego wiek to gówno.

Sai: : )

Sasori: Do Nagato "Czy jeśli Yahiko by żył, skończyłbyś jako gej?"

Pain: Zacznijmy od tego, że nie można skończyć jako gej, bo orientacja jest czymś wrodzonym.

Konan: Nie no, jaki się tu znawca zrobił z niego po tym lizaniu.

Pain: CICHO! Ogólnie to wszystko się zaczęło przez to, że zginął. Gdyby żył, to chciałbym być z nim.

Sasori: Do Nagato "Czy pocałowałeś się kiedyś z własnych chęci, a nie z przymusu z osobą tej samej płci? Jeśli tak to kto to był?"

Pain: Nie.

Sasori: Do Konan "Czy kiedykolwiek Yahiko i Nagato mieli dwuznaczne sytuacje?"

Konan: Tak.

Pain: NIE

Konan: Hehe

Sasori: Do Konan "Czy Nagato albo Yahiko kiedykolwiek ze sobą flirtowali?"

Konan: Tak.

Pain: NIE!!!

Sasori: Do Konan "Czy któryś z nich zakochał się w drugim?"

Konan: Tak.

Pain: N I E

Sasori: Do Zetsu "Gdybyście mieli wybierać, kogo byście wzięli na partnera z waszego grona?"

Biały Zetsu: Yyy... Sasori'ego bo jest z drewna, a my lubimy drewno.

Sasori: ...

Czarny Zetsu: Nikogo, bo i tak się już muszę użerać z tym slajmem przyklejonym do mnie.

Naruto: Ooo, to może chcesz się wymienić za takiego popita? *wyjmuje z kieszeni nakrętkę po kubusiu*

Kakuzu: Ej, nie toleruję tutaj nielegalnego fidget trading!

Naruto: *sad main character noises*

Sasoro: Do Orochimaru "Jirayia czy Kabuto?"

Orochimaru: Kabuto.

Sasori: Do Orochimaru "Czy brakuje ci Jirayii?"

Orochimaru: Nie.

Sasori: "Czy wróciłbyś wcześniej gdy Jirayia żył? Patrząc z chwili obecnej."

Orochimaru: Nie.

Sasori: "Sądzisz, że Jirayia mógł ciebie zatrzymać w jakikolwiek sposób?".

Orochimaru: Nie. Elo *wypełza*

Sasori: Do Naruto "Co ty widzisz w Hinacie?"

Naruto: Że w kim?

Kakashi: W takiej shy dziewczynce z grzyweczką.

Naruto: Ino?

Kakashi: Proszę cię, Naruto... Czy Ino jest shy dziewczynką?

Naruto: Nie wiem. Ja to w ogóle ciągle w shippudenie zwracałem uwagę tylko na Sasuke. DATTEBAYO.

Kakashi: ...

Naruto: Bez shippudena z resztą też.

Kakashi: No zobacz, ta taka *pokazuje Naruto zdjęcie*

Naruto: Aaaa, taaa! Ta co mnie ciągle prześwietla oczami!

Kakashi: Noooo

Naruto: Nie wiem co mogę w niej widzieć, bo rzadko ją widzę. Najczęściej przysłania ją jakieś drzewo albo płot.

Sasori: Do Naruto "Czy kochasz Sasuke?"

Naruto: Tak, jak przyjaciela. W końcu jesteśmy homies.

Sasuke: Gdzie ty kurde w naszej relacji widzisz miejsce na bycie homies?! Czemu ciągle myślisz, że jesteś straight, boże...

Sasori: Do Naruto "Co czułeś całując Sasuke w dzieciństwie?"

Naruto: Yyy... Zawstydzenie i pomidory.

Sasori: Do Sasuke "Co sądzisz o różowowłosej?"

Sasuke: Wiele razy już to powtarzałem, ale jak widać muszę jeszcze raz to powiedzieć. Jest wkurwiająca i nie chcę z nią mieć do czynienia w żaden sposób. Kompletnie nie zgadzam się ze zrobieniem ze mnie i z tej pindy pary. Czuję się ohydnie przez to, a Saradę to bym wyrzucił do śmieci. Komu jest kurde potrzebny Uchiha z okularami? No proszę was... O i jeszcze to, że Sakura śmie się przyłączać do klanu Uchiha. Ona nie zasługuje w żadnym stopniu, żeby mieć tak na nazwisko i nosić się z naszym znakiem. Itachi, proszę zrób kolejną masakrę klanu Uchiha, bo nie zdzierżę tego.

Itachi: Wszystko dla braciszka : D

Sakura: OOOOOH SASUKEEEE

Sasori: Zaraz się przez nią zrzygam, mimo że nie mogę.

Deidara: Ta, ja też, hm.

Sasori: Do Sakury "Dasz Sasuke spokój?"

Sakura: NIE

Sasori: Do Yamato "Czy kiedykolwiek czułeś coś do Kakashi'ego?"

Yamato: Ym... Eee... Tak... Ehehe...

Sasori: Do Yamato "Co czujesz gdy widzisz Orochimaru?"

Yamato: Czuję pedofila.

Orochimaru: Hyhyhyhyy...

Sasori: Do Sai'a "Co sądzisz o sztuce Sasori'ego i Deidary?"

Sai: Sądzę, że jest fascynująca : )

Sasori: "Czy naprawdę kochasz Ino?"

Sai: Nie : )

Sasori: "Jesteś gejem?"

Sai: Tak : )

Sasori: "Czy byłeś zakochany w mężczyźnie, chłopaku? Np. Shin'ie?"

Sai: Byłem, ale nie w Shin'ie. Uważam go bardziej za swojego brata : )

Sasori: Dobra, koniec na dzisiaj. Nie chce mi się już. Idę ich wszystkich schować do piwnicy, żeby nie uciekli do następnego rozdziału.

Naruto: Jak to?! Ale przecież będziemy tam siedzieć miesiącami, bo ty to tyle piszesz.

Sasori: Hehe, no cóż. Won do Sangwoo.

Kakashi: O nie.

Naruto: Pan go zna?

Kakashi: Yyy... Nie osobiście ale wolałbym, żeby tak pozostało.

Sasori: Do widzenia.

Kakashi: S.O.S.

Naruto: Tysiąca wysp.

Sasuke: Najlepszy jest pomidorowy.

*

Rozpiseczka

Sasori:
- papierek od czekolady
Deidara:
- ochraniacz na czoło
- płaszczyk
Itachi:
- łańcuszek
Kakuzu:
- czapeczka
- maseczka
- płaszczyk
- koszulina
Konan:
- oregano kwiatek
Pain:
- ochraniacz na czoło
- płaszczyk
- łańcuch męskości
Tobi:
- cukierek
- rękawiczka

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro