Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

{20} ☆Esfirka☆


Owowowo ;ww;

Zmieniam te ocki jak rękawiczki normalnie ;d

Ale proszę się nie martwić, Mikori i Armi ciągle są w pełni aktualne :>


A teraz dołącza do nich Esfir.

Esfirka pochodzi z Rosji (xD), ma 10 lat i jest trochę niezrównoważona psychicznie.

Jako mała dziewczynka została podrzucona do rosyjskiego cyrku i od tamtej pory tresuję tam swoją kotkę Momosiję do cyrkowych sztuczek. Miała trudną przeszłość, była zmuszana do bardzo ciężkiej pracy i bita. Często się śmieje aby zakryć ból w jej oczach i powtarza wszystkim, że jest bardzo szczęśliwa. Zwierza się tylko swojej kotce i krążą o niej plotki, że potrafi rozmawiać ze zwierzętami. Jest nadpobudliwa i ma skłonności do ADHD.

W jej laseczce ukryty jest nożyk, który trzyma do obrony. Podobno zabija nim psy, które jej kot uzna za niebezpieczne dla niej i reszty kotów cyrkowych, ale to również tylko plotki.

Esfir nie lubi dorosłych, bo doznała od nich tylko bólu i cierpienia. Uwielbia za to dzieci, zawsze chciała zaprzyjaźnić się z dziećmi, które przychodzą patrzeć na jej popisy, ale jej nie wolno.

Nie lubi także deszczu i krwi.

Nie pamięta swoich rodziców i swojego nazwiska. Zazwyczaj gdy pytają się jej o nazwisko odpowiada "Jester", ponieważ jej popisy nazywają "Teatrem Błazna i Kociej Królowej".

Podczas występów Momosiję nazywają Królową. Tylko Esfir może nazywać ją Momosija lub Momo.

Imię Momosija pochodzi od greckiego Momosa, boga figli, śmiechu i zabawy. (Tak, naprawdę długo zastanawiałam się nad imionami xD)

Zastanawiałam się czy nie zrobić creepypasty z nią, bo ma fajny życiorys na jakąś pastę, ale to trochę za dużo zachodu. No chyba żebyście chcieli poznać trochę jej przeszłości i przyszłość, to może coś jeszcze o niej napiszę.

Uważam ją za najbardziej rozbudowaną i najlepszą OC jaką kiedykolwiek zrobiłam i jestem z niej naprawdę dumna.

Co do rysunku... Podoba mi się również. Esfir ma mnóstwo detali i samo kolorowanie jej to był koszmar. (ok. 6 h rozłożone na cały tydzień).

Tak, pracowałam nad nią od około półtora tygodnia.

Ale uważam, że było warto :'d

Styl, którym ją narysowałam bardzo przypomina ten z rozdziału "Cukier, słodkości i różne śliczności" co zauważyłam właśnie teraz.

Tylko, ze w tamtym rozdziale było to o wiele brzydsze... .-.

Nawet nie wiem czy nie usunęłam tamtego rozdziału :d

Bardzo podobają mi się jej oczy. Są po prostu takie... wyraziste? Idk.

Bajdełej, napiszcie czy wam się podoba i czy napisać o niej coś więcej :D

No, to do zobaczenia w następnym rozdziale ^^








...☆?



Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro