Prima Aprilis
Kochani...
Bardo przepraszam.
Ale miałem całą noc do przemyślenia, a jeszcze dzisiaj rano dotarła do mnie niezbyt przyjemna informacja...
Nie mam już weny ani natchnienia, a Wasze komentarze o tak czytam już o wiele rzadziej niż wcześniej...
Przepraszam wszystkich, których zawiodłem tym zakończeniem, ale jak już zostało wspomniane... Kompletnie nie mam weny.
Kończę to RP.
Jeszcze raz przepraszam.
Szczerze to wiedziałem, że nikt się nie nabierze XD
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro