26.04.2001
》Michael《
Mia i Susan pojechały się spotkać z bratanicą Cindery, a ja zająłem się Isą...
- Szkoda malutka, że nie poznasz babci... - stwierdziłem z łzami cieknącymi po policzkach
Poczułem jak ktoś mnie przytula
To była matka Isabelli
Na migi kazała mi nie płakać...starła mi łzy rękawem i kontynuowała:
- Isabella nie chciałaby, żebyś płakał...mi też jej brakuje, ale ona by nie chciała, żebyśmy nasze życie dostosowali do jej braku
》Mia《
Razem z Che podjechałyśmy pod teren Mansona
Wiedział, że przyjedziemy
Che nie przeszkadzał nasz plan, bo dość mocno lubiła muzykę Mansona i chciała go spotkać
Manson zaprowadził naszą trójkę do salonu
- Otwieramy wino, dziewczyny
- Dawaj, bierzemy je na górę - stwierdziłam, że raz się żyje
Poszliśmy w czwórkę do jego sypialni, gdzie nalał nam wina...
***
Po dwóch godzinach zabawy wyszłyśmy od niego i wróciłyśmy do Neverland
***
Tata zajmował się Isą, a babci i Alish nadal nie było... Abi była z Elijah'em gdzieś na terenie Neverland...
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro