Marinette
Będąc już w mojej sypialni Od razu położyliśmy się spać to był wyczerpujący dzień a jutro sobota.
Time skip
Nie chce mi się wstawać tak dobrze mi w tym łóżku obok Adriena ale trzeba niedługo zrobić śniadanie. Zaczęłam bawić się włosami Adriena I lekko za nie pociągać co spowodowało że blondyn się obudził bo słyszałam jak mruczy z przyjemności kiedy tyko otworzył oczy zabrałam rękę w oczach blondyna było widać iskierki szczęścia
Ad- cześć kochanie
pocałował mnie w usta takie poranki mogłabym mieć codziennie jeszcze nazwał mnie kochanie niestety to nie potrwa długo bo za niecały tydzień wrócą moi rodzice
Ad- mógłbym się tak budzić codziennie
- ja też kotku ja też
Ad- no a może jak wrócą twoi rodzice to ty trochę i u  mnie przenocujesz  ? Mama nie miałaby nic przeciwko wręcz by cie tam wciągnęła siłą
- w sumie czemu nie zobaczymy a na razie trzeba iść zrobić śniadanie  śniadanie
Ad- a nie możemy jeszcze poleżeć przecie jest sobota
- no dobrze ale potem idziemy zrobić śniadanie
Ad- no dobrze ale na razie cieszmy się tą chwilą odpoczynku
- jasne
Time skip
Końcu musieliśmy wstać .właśnie skoczyłam przygotowywać śniadanie. Dziś nie chciało nam się gotować więc na śniadanie jedliśmy kanapki
Siedzieliśmy teraz na kanapie przytulając się. Kiedy usłyszeliśmy dzwonek do drzwi. Na szczęście oboje byliśmy ubrani więc tyle dobrze bo w drzwiach stała Alya I Nino
- hej po co przyszliście?
Al- chcieliśmy iść do kina chcesz z nami
Ni- Adrien też zapytany
- sorki jestem zajęta a Adrien też nie pójdzie
Al- czemu?
Ni- I niby skąd to wiesz?
- jest zajęty ze mną wiecie ja szyję ubrania a on w nich pozuje robimy zdjęcia i idą na mojego firmowego Instagram
Al- to ty masz firmowego Instagrama?
- no niedawno sam się dowiedziałam jedna z koleżankę go stworzyła i wstawiała tam zdjęcia moich projektów szkiców i gotowych ubrań
Pomyślałam że skoro to mój firmowy Instagram to go od niej przejemę i sama będę wstawiać zdjęcia a stwożyłam ostatnio okolekcje męską  to potszeby y był mi model  to porosiłam o to Adrien a on sie zgodzidził. Prawda Adrien?
krzyknęłam do salonu tak by mnie usłyszał i poparł moją wersję wydażeń bo oboje nie chcieliśmy iść znowu z to dwójka do kina wiedząc jak to się skączy. Czyli jak zawsze będą prubować naz zeswatać a my wolelibyśmy spędzić ten dizń tylko we dwoje
Ad- tak Mari mówi prawdę mamy ręce pełne roboty może innym razem
Ni- jasne spoko to my już pujdziemy
Al- pa
Ad- pa
- pa
Zamknełam dżwi
- naszczeście poszli
Ad - ale zato podsuneli mi pomysł jak moglibyśmy spędzić ten dzień
- czyli jak
Ad- skoro nie możemy pójść do kina to możemy obiżeć jakiś film w salonie tylko we dwoje
- wsumie dobry pomysł to ty wybież film a ja zrobię pokorn
Ad- Odrazu położę koc bo wiem że będziesz chciała się przykryć
- no cóż prawda  dobrze mnie znasz
Ad- wiem
Tim skip
Adrien
Właśnie skończyliśmy oglodać film Mari zaseła na kanapie więc wziołem ją ostrożne na ręce i zaniosłem na góre. Położyłem ja delikatnie na łuszku położyłem się obok niej poczym przykryłem nas kołdrą pocałowałem. Ją w czoło byo widać że delikatnie się uśmiechneła przez sen.
-Dobranoc kochanie