Adrien
Obserwowałem grę dziewczyn i naprawdę są dobre. A Mari idealnie pasuje na kapitana nie krzyczy na nie tylko stara się ich wysłuchać i pomóc ale potrafi pokazać gdzie robią błąd właśnie czekam na Mari przed szatnią bo w tej chwili się przebiera
Właśnie wyszła z szatni złożyłem na jej ustach szybkiego buziaka . Objąłem ją ramieniem i poszliśmy do jej domu.
Ma- czy przypadkiem nie mieliśmy stwarzać pozorów  że wszystko jest normalnie
- I tak jest to że cię obejmuje nie znaczy że coś się zmieniło.
Ma-No może sama nie wiem
- ja wiem a Ter skoro nikt nas nie widzi to
Pocałowałem ją oddała go po chwil
Time skip
Za chwile będę szedł przygotować naszą randkę mam zamiar oficjalnie zapytać się jej czy zostanie moja dziewczyną. Kupiłem w między czasie naszyjnik ze szafirem  w kształcie serca a obok niego szmaragdową łapka mam nadzieję że się jej spodoba.
Time skip
Wszystko już gotowe właśnie idę po moją księżniczkę przygotowałem dla nas piknik na naszym dachu mam nadzieję że się jej spodoba w ręce trzymam jedną fioletową róże a tam mam przygotowany bukiet czerwonych róż. Mari chodziła zdenerwowana po pokoju zakryłem jej oczy rzekoma stanęła w miejscu
Ma- co tak długo?
- przepraszam trochę się to wszystko przeciągnęło
Ma- no okej Ważne że jesteś myślałam że mnie wystawiłeś
- ja nigdy a to dla ciebie
Podałem jej róże
Ma- dziękuję
- fioletową róża oznacza miłość od pierwszego wejrzenia. I dla tego daje ją tobie bo pierwszego dnia gdy się spotkaliśmy wiedziałem że jesteś tą jedyną co prawda w twojej cywilnej formie też mi się podobałaś ale byłem ślepo zakochany w biedronce i mimo tych 5 lat ja nadal kocham cię tak samo
Ma- to piękne co powiedziałeś nie mogę w to uwierzyć bo ja tak samo jak ty byłam zaślepiona tą miłością ale teraz cieszę się że to właśnie ty przede maną stoisz
- też się cieszę a teraz jeśli pozwolisz
Wziąłem ją na ręce w stylu pany młodej i wyskoczyłem przez okno
Bardziej się we mnie w tuliła co prawda dzisiejszą noc była chłodna dlatego założyłem wcześniej na siebie kurtek żeby miała się czym ogrzać dach przystroiłem lampka i I świecami no i płatkami róż na środku leżał kosz z przysmakami, wino I dwa kieliszki
Kiedy to zobaczy zakryła usta ręką
Ma- nie mogę uwierzyć kiedy ty to zrobiłeś? Jeszcze nikt się tak dla mnie nie postaram to niesamowite dziękuję
- nie masz za co to co usiądziemy?
Poszliśmy usiąść z koszyka wyciągnąłem przekąski które szybko zjedliśmy. Po chwili za pleców wyciągnąłem bukiet kwiatów i pudełeczko otworzyłem je był tam ten naszyjnik
- Mari mimo że nasza historii jest bardzo pokręcona to moje uczucia w żadnym stopniu się nie zmieniły kocham cię i dlatego chcę tak oficjalnie zapytać zostaniesz moją dziewczyną?
rzuciła się w moje ramiona objąłem ją delikatnie
Ma- tak zostanę
Pocałowałem ją. Gdy oderwaliśmy się od siebie z powodu braku tlenu
Wyjąłem naszyjnik z pudełka po czym zapiąłem go na jej szyi
Ma- jest przepiękny dziękuję
- nie ma za co nawet nie wiesz jak się ciesze że w końcu jeteś moja I nikogo innego
Ma- tak naprawdę to będę cała twoja dopiero po zaręczynach ale już teraz jestem cała twoja bo nikt inny nie liczy się dla mnie
- to dobrze bo mogę wykrzyczeć całemu światu że jesteś tylko moja
Ma- naprawdę
- tak
Ma- to udowodnij
- proszę bardzo
Zbliżyłem się do jej ucha i wyszeptałem
- kocham cię i jesteś tylko moja
Ma- dlaczego szepczesz?
- bo ty jesteś całym moim światem
Zarumieniła się uroczo
Ma- to bardzo piękne słowa
- wiem. A teraz chcesz trochę wina?
Ma- ale tylko trochę wiesz że słaby ze mną po alkoholu
- wiem dlatego to jest nisko procentowe i kieliszek czy dwa nie zaszkodzi
Ma- no Oki