Marinette
Ślub jak ślub czyli taki sam jak w każdym filmie dlatego nie ma co go opisywać za to powiem wam co się działo na Weslu. Siedziałam właśnie teraz już z moim meże przy stole
Ad- kochanie?
- tak?
Ad- pamietaż że masz na siebie uważać do puki nie wiemy
- tak wiem
Ad- wiem że jestem uciążliwy ale porostu się martwię
- rozumiem spokojnie nic się nie dzieje
Ad- ale wież że nie możesz pić.... ?
- adrien wiem nie musisz kończyć spokojnie wiem co mogę robić.
On tak się martwi chciałbym móc mu powiedzieć już teraz ale chce mu zrobić niespodziankę.
- nie przeszkadza ci że urodziny spędzisz ze ną na miesiącu miodowy
Ad- nie bo będę tam stobą a ty wkącu urodziny masz tydzień puźniej  a tobie to przeszkadza? 
- nie bo urodziny chciałabym spędzić ze swoją rodziną teraz ty nią jesteś
Ad- wiem
Pocałował mnie
Ad- zatańczysz?
- jasne
Tańczyliśmy przytuleni do siebie a ja myślę co będzie jak się dowie. Skoro teraz tak bardzo się o mnie troszczy i martwi to co będzie puźneij? Nie wiem ale cięszy mnie fakt że mówi że chce żeby b jednak była w ciąży. Jego mama bardzo się ucieszyła powiedziała że gdyby nie to że była w śpiączce to Adrien miałby rodzeństwo. Ale już powiedziała że pomoże mi przy Zakupach a co do zakupów to byłyśmy na nich wczoraj tak jak obiecała Adrienowi nie nosiłam ciężkich żeczy ba ja nic nie nosiłam wszystko nosił ochroniarz. Przenajmniej nie był to bieg ale spedziłyśmy tam wczoraj cały dzień aż adrien nie zadzwonił do mamy i powiedział że już wystarczy bo pewnie jestem zmęczona. Jak on się martwi. Wracając to jedziemy jutro rano nie wiem jak wytszyma lot samolotem. Gadałam z lekarską i nie ma problemu żebym mogła lecieć. Zapewne cały lot prześpie bo teraz jestem bardziej zmęczona. Właśnie trochę potaczyłam I już jestem zmęczona i Chce mi się spać
Ad-Kochanie co jest?
- nic jestem porostu zmęczona...
Ad- to chodź do pokoju się położysz bo nie wglodasz najlepiej
Adrien poprowadził nas do pokoju w hotelu który był wynajęty Odrazu położyłam się na łużku i odpłynełam
Adrien
Mari położyła się na łuszku I momentalnie zasnęła co jest dziwne bo ona nawet gdy jest zmęczona to nie może tak łatwo zasnąć. Ale będzie jej nie wygodnie spać w sukience dlatego ostrożnie zdjąłem z niej sukienkę nawet się nie obudziła. Mam wrażenie że troche przybyło jej na wadze. Nie żeby coś ale wysztko pasuje do obiawów ciąży bo przed wczoraj się źle czuła rano nawet wymiotowała ale ukrywa to przede mną no a teraz to zmęczenie. Może naprawdę jest w ciąży? Jeśli tak jest będę się cieszyć jak wariat dobra ale to puźniej poczekam aż sama zrobi test. Nie miałem co robić bo nie byłem jakoś bardzo zmęczony wiec położyłem się obok niej przytuliłem się do jej boku. Zaczołem myśleć jak to będzie bo jeśli będzie w ciąży to zabronię jej tak cieszko pracować i będzie musiała odpoczywać. Będzie tżeba przygotować pokuj dla dziecka i może zrobię jej właśnie niespodziankę. Zabardzo wybiegam w przyszłość narazie nic nie jest pewne narazie zostaje mi tylko czekać