Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Prolog

Mam na imie Amelia, mam 16 lat i mieszkam w Poznaniu. Nie należę do brzydkich osob, ale nie uwazam sie tez za najpiekniejszą. Moje życie wyglądało mniej więcej tak: wstaje rano, ide do szkoly, jestem wysmiewana przez innych uczniow (nawet nie wiem dlaczego), wracam ze szkoły, spotykam sie z moim chlopakiem Michałem (jedną osobą ktora mnie kocha i rozumie), wracam do domu, ide spac.
Aż do pewnego cudownego dnia (wyczujcie ten sarkazm).
----------
Jak zwykle budze sie rano przez dzwiek budzika. Wlaczam telefon i
-F*ck! Jest juz 7:15!
Szybko wstalam, pomalowalam sie, ubralam i bez sniadania pospiesznie wyszlam z domu. Do szkoly mialam okolo 10 minut, wiec zaczelam biec
7:53
~Uffff zdążyłam, moj rekord~
Na szczęście był to juz ostatni dzieb szkoly (nie liczac apelu). Juz mialam wejsc do szkoly ale zauwazylam cos strasznego: moj chlopak calujacy sie z jakąś laską!
Nie wiedziałam co zrobić: podejsc do niego czy pobiec do domu? Postanowilam ze podejde. Walnelam go z calej sily w twarz i powiedziałam
-Jak mogles?! Co to za jedna?! Michal!? Zrywam z tobą! I nie próbuj się tłumaczyć!!
Odrazu sie odwrocilam i zaczelam biec w strone domu, mialam w dupie lekcje, ludzi gapiacych sie na mnie. Poprostu chciałam jak najszybciej byc w domu. Weszłam do swojego mieszekania i zatrzasnekam drzwi za sobą. Zsunelam sie po ścianie i zaczelam glosno plakac. Mialam wszystkio gdzies! Jedyna wazna dla mnie osoba poprostu mnie zdradziła! Nie mam ochoty żyć..

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro