Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

32.

Incydent z ucieczką nie powtórzył się, a głos w mojej głowie ucichł.
Właśnie siedziałam wraz z Winchesterami w bibliotece, ponieważ oni szukali sprawy, a ja telefonicznie pomagałam innym łowcom. Gwałtownie wypuściłam powietrze ustami, z powodu ciągłych rozdzwaniających się telefonów,  wreszcie miałam chwilę przerwy.

- Wiesz na co przyszła pora? - ten głos, znowu zaczął rozbrzmiewać w głowie. - Jak ich pozabijasz to nikt się nie zorientuje.

- Wszystko w porządku Thea? - spojrzał znad ekranu Sam, który podjadał sałatkę.

- Tak... tylko... głowa od tych telefonów mnie boli. Pójdę po wodę.

Idąc w stronę kuchni, zaczęłam pisać do Paige.

[13:23]
Thea: Chyba powinnam iść do neurologa czy psychiatry

[13:23]
Paige: Znowu masz dziurę w pamięci?

[13:24]
Thea: Nie, znowu głos w głowie, który karze mi mordować

[13:24]
Paige: Za dużo filmów się naaoglądałaś, jesteś wymęczona

[13:24]
Thea: Może masz rację

[13:25]
Paige: Ale jeśli to nie daje ci spokoju, to zrób badanie

[13:25]
Thea: Tak dla pewności, że to po prostu przemęczenie

[13:25]
Paige: Chwila, jak to znowu ten głos?

[13:25]
Thea: Jakieś kilka dni przed tą ucieczką zaczęłam go słyszeć, a potem ucichł, aż do teraz

[13:26]
Paige: To idź, choćby zaraz, zbadaj się, aby przestać o tym myśleć, dla własnego spokoju

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro