30.
Skrzynka odbiorcza Thei: Thea! Tylko wyszedłem do kuchni a Ciebie nie ma, odbierz ten cholerny telefon!
Skrzynka odbiorcza Thei: Co się z tobą dzieje odbierz!
- Halo, Cas? Thea uciekła z bunkra!
- Znalazłem ją. Dam ci ją do słuchawki.
- Dean! Ja nie wiem jakim cudem znalazłam się poza bunkrem. Od twojego wyjścia aż do teraz mam wielką dziurę w pamięci. Nie wiem co się ze mną dzieje może oszalałam, albo Alzheimer zaczyna mnie powoli dopadać... - wypowiedziała na jednym wydechu. - Ktoś musi mnie pilnować. Nie chcę powtórki z zabawy.
- Wykombinujemy coś jak wrócisz, okej? Już ja dopilnuje, żeby dowiedzieć się, co się z tobą dzieje.
[03:06]
Dean: Hej, tu Dean. Mam sprawę do Ciebie. Czy Thea przeżyła ostatnio jakieś ciężkie wydarzenie?
[07:43]
Paige: Wow, wcześnie piszesz, to musi być poważne ;_;
[07:43]
Paige: Nie, nie wydaje mi się. Zawsze tryskała szczęściem i mnóstwem sarkazmu
[07:44]
Paige: A co? Co się jej dzieje?
[07:44]
Dean: Nie wiemy co się z nią dzieje i biorę pod uwagę każdą możliwość
[07:44]
Dean: Martwię się o nią, bo jakoś no tak
[07:45]
Paige: "No tak?"
[07:45]
Dean: No martwię się o nią, ok? Pomogła nam w wielu sprawach i mam z kim śmiać się z włosów Sama
[07:46]
Paige: No dobra
[07:46]
Paige: Informuj mnie, jakby coś się działo - przyjadę wam pomóc
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro