Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

27.

- Thea - usłyszałam cichy głosik w głowie. - Jesteś pewna, że dobrze zrobiłaś?

- Co? Kim jesteś?

- Sh, nie chcemy, żebyś zwariowała.

Nagle wybudziłam się cała zalana potem. Była godzina piąta nad ranem, więc uznałam, że nie zdołam już zasnąć.

- Od jak dawna nie śpisz, Dean? - weszłam do kuchni, nalewając do kubka kawę.

- Nie spałem w ogóle. A Ty?

- Spałam jak kamień.

- Kłamczuszku, tak się nie robi - ponownie usłyszałam ten sam głos. - Żeby tak przyjaciół okłamywać? - zaczęłam się rozglądać po pomieszczeniu.

- Na pewno? - zapytał, uważniej mi się przyglądając.

- Tak, tak. Po prostu to była moja pierwsza ingerencja w sprawę i wciąż się trochę ekscytuje.

[10:03]
Paige: Znalazłam człowieka zawiniętego w pajęczy kokon

[10:03]
Paige: Mam nadzieję, że wiesz co to jest

[10:05]
Thea: Arachne, odcinasz mu głowę

[10:05]
Paige: Widzę prosto z mostu

[10:05]
Thea: Mam zacząć ci opowiadać o tym stworze mity?

[10:06]
Paige: No nie, ale jak go rozpoznam?

[10:06]
Thea: Ma twarz jakby w bliznach, a na białku oka ma dwie tęczówki, trzyma się na uboczu, poluje na ludzi w wieku rozrodczym

[10:06]
Paige: Widzisz? Nie bolało

🍔🍻🍔
Czymże jest ten tajemniczy głosik?

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro