POŚWIĘCENIE CZ. 1
Nakime pov.:
Dowiedziałam się że Giyuu i Shinobu są razem zdenerwowałam się ale wpadłam na pomysł w przyszły czwartek porwę Shinobu nikt się nie skapnie że jej nie ma ponieważ mogą sobie pomyśleć że pojechała z panią Kanae do lekarza na kontrolę, jestem genialna, muszę zadzwonić do Doumy mu opowiedzieć o tym planie, a nie jednak nie mogę bo jest w areszcie ja naszczęście nie jestem jeszcze pełnoletnia i nie mogę trafić do aresztu.
DWA TYGODNIE PÓŹNIEJ CZWARTEK
Dobra pora zaczynać mój plan
-Shinobu możesz ze mą iść na chwilę do toalety?
-Oh.. jasne.
Powiedziała mój plan idzie dobrz
-poczekaj chwilę
obróciłam się plecami do dziewczyny i następnie zaatakowałam ją ręką szyję ( tak jak Giyuu w 1 odc. Na Nezuko ) by straciła przytomność wzięłam ją do kabiny i poczekałam na dzwonek i aż cały korytarz będzie pusty, gdy nikogo nie było szybko wybiegłam z ciałem nieprzytomnej Shinobu zabrałam nasze rzeczy i zadzwoniłam po Muzan-sama aby przyjechał pod bramę szkoły zjawił się po dwóch minutach, zaciągnęłam ciało Kocho do czarnego wana i odjechaliśmy.
Giyuu pov.:
Dziewczyny jeszcze nie wróciły z toalety a minęło 10 minut, Mitsuri i Ume też to zauważyły więc Ume powiedziała że Shinobu I Nakime poszły do toalety i jeszcze nie wróciły, pani powiedziała aby Ume i Mitsuri poszły sprawdzić czy są jeszcze w toalecie gdy wróciły powiedziały że ich tam nie ma, zestresowałem się nie mógł być to Douma więc tylko jedna osoba, Nakime jako jedynej nie spodobała się informacja że jestem z Shinobu właśnie kończyliśmy lekcje więc mogliśmy iść szybciej do domów ale ja z dziewczynami zostaliśmy aby poinformować policję o naszej teorii.
Shinobu pov.:
Obudziłam się w ciemnym pokoju nie wiedziałam co się stało, najwidoczniej musiałam stracić przytomność, ale jak ja tu się znalazłam, nie miałam dostępu do telefonu nie wiedziałam która godzina wszyscy będą się o mnie martwić
-Proszę, proszę panna Kocho się nam wybudziła.
Zobaczyłam wysokiego mężczyznę który miał czarne włosy i czerwone oczy z daleka wyglądał ją Micheal Jackson
-Kim jesteś?
Spytałam, ten delikatnie zaśmiał się pod nosem
-Jestem Muzan Kibutsuji
Na tą odpowiedź zamarłam, kazano nam go unikać bi raz chciał zabić dyrekcję naszej szkoły.
-Dobrze Muzan -sama ja bym chciała ją trochę potorturować
Usłyszałam głos I zobaczyłam Nakime z złowrogim uśmiechem bałam się, prosiłam tylko aby mnie jak najszybciej znaleźli,
Giyuu pov.:
Odpaliłem aplikację gdzie mogłem się namierzyć z Shinobu, nie mogłem jej namierzyć, zamarłem Nakime mogła ją to nawet zabić
- Raz się dowiedziałem że Nakime ma sojusz z Muzanem, poprosiła abym nikomu nie mówił zgodziłem się myślę że mógł pomóc porwać Shinobu I gdzieś ją wywieźć po za miasto.
Policjanci zamarli na słowa które powiedziałem, usłyszałem wibranie mojego telefonu zobaczyłem że dzwoni Kanae więc odebrałem
-Halo?
-GIYUU CZEMU DO MNIE WYZWANIA POLICJA ŻE SHINOBU ZOSTAŁA PORWANA CZY TO PRAWDA?!?!
-Tak... prawdopodobnie Muzan i Nakime ją porwali
-Jezu....... dobra dzięki za informację Pa!
-Dowidzenia!
Rozłączyłem się jeden z Policjanci zapytał
-Kto dzwonił?
- siostra Shinobu, Kanae, nasza wychowawczyni, pojechała na kontrolę bo miała wypadek samochodowy.
-Dobrze.....
Następnie policjanci pojechali, przypomniałem sobie o kryjówce Nakime z dzieciństwa więc tam pojechałem z dziewczynami
-Giyuu czy jest to najlepszy pomysł?
Spytała Ume.
-Napisałem do policjantów, uczę się na policjanta więc mam czasami broń przy sobie, będą za 15 minut więc kazali mi jechać z wami macie zostać w aucie i czekać na innych policjantów.
☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆
Tak jak mówiłam akcja się rozkręci oczekujcie części 2
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro