Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

DOUMA

Kanae pov.:

Mui się zapytał kto spowodował wypadek samochodowy zamarłam wiedziałam kto to był ale.... czy chciałam im mówić, w głowie miałam masę pytań

Co zrobi Shinobu?
Czy powinnam im mówić?
Co się stanie kiedy im powiem?

Aż tak do póki nie postanowiłam że im powiem
- Dobrze, wracałam z zebrania z rodzicami na temacie ocen wśródrocznych, jechałam 30 km/h więc nie było aż tak źle, jednakże się myliłam.
Stanęłam na czerwonym świetle cierpliwie czekałam aż zapali się zielone światło gdy nagle zobaczyłam....... samochód............Doumy jechał tak na około 70-80 km/h więc się tym tak zwykle nie przejęłam bo w tej okolicy zawsze są patrole jednakże nie wiem jak ale w jechał we mnie nie mam pojęcia jak we mnie wjechał ale widziałam jak wychodzi z samochodu sprawdzą czy żyje i ucieka a ja następnie tracę przytomność.
Gdy skończyłam opowiadać spojrzałam na 3 moich uczniów Shinobu miała wyraz twarzy z gniewem nie lubiłam gdy tak robiła ale ja nic na to nie mogłam poradzić, następnie spojrzałam na Muichiro był najmłodszy z klasy gdy na jego bardziej spojrzałam zobaczyłam że ma szklane oczy ( sama podczas pisania tego łzy napływały mi do oczu), ostatnia osoba na którą spojrzałam był Giyuu powiedział mi co się działo w jego rodzinie znałam Tsutako od dziecka nie mogłam uwierzyć że zginęła w jego oczach widziałam jedynie ciemny ocean i nutkę żalu i współczucia.
-Przysięgam że go ZABIJE.
Powiedziała Shinobu a ja natomiast powiedziałam
-Policja już go złapała.
-Kocho chodź na chwilę na korytarz
Powiedział Giyuu na to Shinobu kiwneła głową wstała z krzesła i wyszła na korytarz a za nią Giyuu

Shinobu pov.:

Wyszłam na korytarz a za mną Giyuu i to on zaczął rozmowę
-Przesadzasz
- Że ja niby przesadzam?
Spytałam dość wkurzonym głosem
-Wiem że Kanae to twoja siostra ale nie musisz robić wszystko żeby było idealnie znam to uczucie bo później i tak to się zmiani to ona musi się tobą zajmować ty musisz jej pomagać nie może być na odwrót i chce abyś to przemyślała.
Gdy skończył kiwnełam głową na znak że może wejść do sali gdzie leżała kanae a ja stałam na korytarzu ze rumieńcami podkochuje się w nim od dawna ale nie wiedziałam że potrafi robić takie rzeczy nigdy nie widziałam go tak opiekuńczego weszłam do sali, chwilę jeszcze posiedzieliśmy gdy podeszłam do Giyuu I mu powiedziałam do ucha
- czy mógłbyś że mną nocować u mnie w domu nie chce być sama w tym trudnym czasie.
On tylko kiwnął na znak że tak.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro