Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Największy plot twist 2020 roku

Patrzcie, gówno ożyło! I mówię tu o sobie, Absurdach i Hetalii. Przy czym to ostatnie jest dla mnie dalej zaskoczeniem, ale od początku. 

Życzę miłego czytania i zapraszam do dyskusji.

(pół godziny się zastanawiałam czy publikować ten rozdział, ale stwierdziłam, że carpe diem, raz się żyje, piekła nie ma.) 

✮✮✮ Spis treści ✮✮✮

1. Co się wydarzyło?
2. Nowe plany twórcy Hetalii. 
3. Wszystko co do tej pory wiemy o kontynuacji Hetalii (kiedy będzie, co tam będzie, czego się spodziewać, gdzie śledzić informacje na ten temat). 
4. Moje nastawienie i opinia. 
                                                                                                                              

✮✮✮

Nie wiem co chodzi po łbie osób odpowiedzialnych za fabułę 2020. Mogli wyskoczyć z dosłownie wszystkim; rozpocznie się apokalipsa zombie, zaatakują kosmici, koronawirus nagle zniknie, ludzie przestaną się zabijać i nienawidzić, Furiee zacznie pisać regularnie, ale nie. Ludzie odpowiedzialni za wydarzenia z 2020 uznali, że najlepszym plot twistem na ten już wystarczająco spieprzony rok będzie ogłoszenie, że Hetalia otrzyma kontynuację. Świetnie, prawda? To już do oceny zostawimy na koniec. 

Bo tak, to prawda, ogłoszone już gdzieś ponad miesiąc temu zostało, że Hetalia oficjalnie dostanie siódmy sezon anime i o ile dobrze zrozumiałam, to nawet będzie kontynuowana manga. Tak, wiem, nie musicie mi tego mówić. Jestem bardzo spóźniona na imprezę z okazji ogłoszenia tego. Jednak myślę, że to jest taka rzecz, z której możemy się cieszyć nieustannie długo aż do momentu, jak ten siódmy sezon się ukaże. Potem możemy być już tylko zadowoleni lub zawiedzeni. 

Przez ostatnie parę tygodni działo się bardzo dużo, o czym fandom oczywiście bez przerwy gadał. Między innymi powstała strona dotycząca siódmego sezonu Hetalii, jak i Hidekaz Himaruya ma konto na twitterze. Również na twitterze ukazało się oficjalne konto dotyczące kontynuacji Hetalii. To na tych stronach pojawiła się informacja, że nasze kochane piekło nie umarło, a żyje dalej. Chociaż bardziej bym to uznała za usilne wyciąganie ze szpitala pacjenta bliskiego śmierci i zmuszanie go do normalnego życia. Może jeszcze wyzdrowieje. 

Jednak powiedzmy już sobie wszystko wprost, bez mojego narzekania zmieszanego z radością, ani zbędnego zwlekania. 

Na początku uznałam to za plotkę. Wydawało mi się zbyt abstrakcyjne, żeby Hetalia po tylu latach nagle wracała tak o, z dnia na dzień, i by znowu było o niej głośno w taki sam sposób, w jaki lata temu, gdy Hetalia przechodziła przez najlepszy moment swojej popularności czy też ogólnej świetności. Zawsze chciało mi się śmiać kiedy widziałam posty na tumblerze, reddicie oraz innych stronkach, że zaczynamy petycję o kontynuowanie piekła, a jak twórcy zobaczą, że masa ludzi chce tego samego, to na pewno posłuchają. To po prostu było głupie jeszcze te pół roku temu. 

Ale to było pół roku temu. 

Teraz mamy listopad 2020 i wyraźnie jest napisane co niedługo dostaniemy. 

Powiedzmy sobie to głośno – HETALIA WRACA NA WIOSNĘ 2021. 

✮✮✮

Kiedy nasza ekscytacja została już wyładowana, to przejdźmy dalej. Na tę chwilę chciałabym się jednak skupić na informacji, że Himaruya rozpocznie nową serię. Potwierdził to na swoim twitterze i z tego co napisał, to jego nowy twór będzie miał swoją premierę już na starcie przyszłego roku. Z tego co się dowiedziałam, to manga ma się pojawić na początku stycznia, ale też przeczytałam, że dopiero w lutym, także szczerze, to niespecjalnie się orientuję kiedy w końcu będzie. W różnych miejscach pisano różne rzeczy. 

Nie miałam w planach zainteresować się tym, lecz patrząc na tych... wybitnie ładnych panów chyba jednak się zainteresuję. 

Co zostanie nam dostarczone w nowej mandze? Tytuł brzmi "Sōri Club" i historia będzie w klimacie jak zwykle komediowym, a fabuła będzie opierać się na... japońskich premierach (???). I tutaj nie daję sobie ręki uciąć, bo jest duże prawdopodobieństwo, że źle zrozumiałam, ale właśnie na to wychodzi. Przyznam, że mimo jak niewiele wiemy na temat tego tworu, to moje zaciekawienie jest duże i chętnie się dowiem co z tego finalnie wyjdzie. Intrygujące ile taka niepozorna tematyka może przynieść zabawy. Będę śledzić informacje na ten temat i cierpliwie czekać na premierę. Wychodzi na to, że więcej wieści zostanie podanych czwartego grudnia, więc pozostaje grzecznie oczekiwać. 

JEDNAK PRZEJDŹMY JUŻ DO POWODU DLACZEGO TEN ROZDZIAŁ W OGÓLE POWSTAŁ. 

✮✮✮

Tak jak już wspomniałam siódmy sezon Hetalii ukaże się gdzieś na wiosnę w roku 2021. Myślę, że jest to wystarczająca motywacja, by przeżyć jeszcze te kilka miesięcy. Sezon ten będzie bazować na części mangi "World Stars" i też taki tytuł będzie nosić ten sezon. 

Poza tym, to niewiele wiadomo. Od momentu ogłoszenia, że Hetalia dostaje kontynuację nie minęło dużo czasu i to normalne, że wszystkiego dopiero będziemy się dowiadywać. Na twitterze pojawiło się parę oficjalnych artów, lecz jak na oficjalne arty przystało, to możemy z nich wywnioskować tyle co nic. Szczególnie kiedy nie zna się japońskiego. 

Jak widać, to w przypadku głównych postaci nic się nie zmieniło. Za główny cyrk w ciągu dalszym będą odpowiadać alianci oraz państwa osi. 

Jedna ważna rzecz – Francis ma genialną fryzurę i wygląda w niej zajebiście. 

I cóż, jeżeli chcemy wnioskować shipy na podstawie tego kto na kogo patrzy, to konkluzja jest taka, że Ivan kocha się w Francisie (albo Alfredzie, zależy od perspektywy), Francis w Ludwigu, Arthur w Francisie, Yao w Kiku, Kiku również w Ludwigu, Ludwig w Feliciano, a Alfred i Feliciano kochają nas. 





Dobrze, już się zamknę... 

Powstały również te trzy cudeńka, które miały na celu odliczanie do finalnego potwierdzenia, że Hetalia wraca i będzie ten siódmy sezon. Poza tym są też oficjalne rysunki dotyczące już w stu procentach anime. Na ten moment są tylko z głównymi postaciami, lecz jest prawdopodobieństwo, że z innymi również takowe powstaną. 

Już wiecie co miałam na myśli przy mówieniu, że teraz niewiele wiemy, a nie znając japońskiego jeszcze mniej. 

Wydaje mi się, że grafika jest odrobinkę inna, gorsza, ale może to tylko moje wrażenie. 

Z oficjalnych artów to jest na razie tyle. Podejrzewam, że z biegiem czasu może pojawić się tego materiału więcej, ale oczywiście nie wiemy co siedzi twórcom w głowie i może poprzestaną na tym. Teraz mamy jedynie to. Przyznam, że próbowałam znaleźć angielskie tłumaczenie do powyższych artów, lecz niestety nic mi się nie nawinęło. Z kolei tłumacz google raczej nie jest ekspertem w pomaganiu przy takich rzeczach... 

✮✮✮

Przejdźmy już jednak do kolejnego tematu – witryna poświęcona siódmemu sezonowi. 

Jest to główna strona, na której poza ładnym artem jest też przekierowanie do twittera oraz wyświetlają się informacje. Wychodzi na to, że aktualnie z tych wszystkich zakładek na lewo dostępne są zaledwie Top (strona główna), News, Introduction oraz Staff&Cast. Znając życie niedługo dostępna będzie każda zakładka, ale dajmy twórcom czas. Ta historia dopiero zaczyna się na nowo. 

W zakładce News nie ma niczego, czego byśmy nie mogli zobaczyć na twitterze, czy też rzeczy, których ja sama nie napisałam wyżej. Po prostu poinformowanie, że na wiosnę 2021 będzie siódmy sezon anime, wymieniony również jest cały personel ludzi pracujących przy tym piekle i tyle. Nic szczególnego. 

Zakładka Introduction prezentuje się w poniższy sposób. 

(wszyscy kochamy ekspresję twarzy Chin, prawda?) 

I gdyby kogokolwiek interesowało co jest tam napisane, a nie bardzo orientował się w japońskim... Nie używajcie automatycznego tłumaczenia strony. Jedynie tak wam mogę pomóc. To znaczy, gdyby się tak zastanowić, to automatyczne tłumaczenie i tak poradziło sobie zadziwiająco dobrze, lecz w ciągu dalszym istnieją lepsze rozwiązania.  

Powiedzmy, że rozumiem o co chodzi i co twórcy chcą nam przekazać. O tym, że personifikacje są dziwne już się przekonaliśmy niejednokrotnie i jak zapewne można się domyślać, to nic nie ulegnie zmianie. 

Pozostaje nam do omówienia zakładka Staff&Cast, w której u góry są wymienieni ludzie pracujący przy nowym sezonie Hetalii, a na dole główne postacie oraz ich aktorzy głosowi. 

Przyznam się, że nie sprawdzałam dokładnie kto będzie jakiej postaci udzielać swojego głosu w japońskiej wersji, aczkolwiek jestem pewna na 99%, że aktorzy głosowi nie ulegli zmianie i są ci sami co w poprzednich sezonach. A nawet gdyby ktoś miał odejść i pojawić się ktoś nowy, to na pewno dobrali takiego aktora, który swoim głosem będzie pasował do tego sprzed lat. Raczej nie dostaniemy sytuacji, że Feliciano nagle zacznie mówić basem. 

Chociaż na standardy Hetalii jest to bardzo prawdopodobne i to do tego stopnia, że to aż przerażające... 

Jeżeli wam się chce, to możecie popatrzeć na tej stronie kto kogo dubbinguje i sprawdzić na jakichś wiki czy innych tego typu kto komu udzielał głosu i na końcu porównać. Link do oficjalnej strony siódmego sezonu dam pod koniec rozdziału w komentarzu.  

Co do angielskiego dubbingu, to nic na jego temat nie wiadomo, a przynajmniej żadna informacja dotycząca tego nie dotarła do mnie. Myślę jednak, że tak jak w przypadku angielskiej wersji językowej aktorzy głosowi nie ulegną zmianie, a chociaż nie aż tak wyczuwalnej. 

✮✮✮

Następny aspekt warty poruszenia, to podejrzenia co dokładnie i najpewniej zobaczymy w siódmym sezonie. Wiadomo, cały kontent, który pojawił się w World Stars, ale jest to materiał na tyle obszerny, że w anime może znaleźć się dosłownie wszystko i nic. Ciężko mi też obstawić co tam będzie, bo wstyd przyznawać, lecz nigdy nie miałam w dłoniach tej części mangi i widziałam tylko małe, poszczególne fragmenty, które dla całej sprawy tego sezonu i tak nic nie mówią. 

Jest szansa, że pojawią się jakieś nowe dla anime postacie, a z tego co wiem, to w World Stars było parę takich, które do tej pory w anime nie miały jeszcze swojego debiutu. Teraz jest szansa na zmienienie tego. Co do wydarzeń historycznych, które zostaną zobrazowane, nic nie wiem, bo nawet nie wiem co było w World Stars, PRZEPRASZAM- 

Może do momentu emisji siódmego sezonu zaopatrzę się w wiedzę co było w World Stars. 

Możecie pisać swoje podejrzenia co będzie w siódmym sezonie. Jest szansa, że któraś z waszych spekulacji okaże się prawidłowa i będziemy mile zaskoczeni. 

Z rzeczy, które mnie by uszczęśliwiły, a jest cień nadziei, że pojawi się to w nowym sezonie, to GerIta. Materiał z GerIta będzie. AusHun może będzie. PrusPola nie będzie... 

✮✮✮ Moje narzekańsko i ból dupy o wszystko-- To znaczy, moja bardzo kulturalna i pozytywna opinia. ✮✮✮

Zacznijmy od tego, że mam bardzo mieszane nastawienie. 

Albo jeszcze inaczej – zacznijmy od tego, że jestem wybredną marudą. 

Z jednej strony super, że Hetalia będzie kontynuowana i ten twór nie zdechł do końca, a z drugiej strony udziela się moje ogólnie skomplikowane podejście do Hetalii. Wiecie, generalnie to ja za większością Hetalii nie przepadam. I to jest za słabe określenie, ale nie chcę przypadkiem wyolbrzymiać. Zdaję sobie sprawę z tego, że to brzmi co najmniej dziwnie, bo przecież siedzę w fandomie, udzielam się w nim i piszę do Hetalii fanfiction, lecz to nie oznacza, że pałam do tej serii nie wiadomo jak ogromną sympatią. 

Ponieważ tej sympatii w dużej mierze nie ma. Prawda jest taka, że 50% Hetalii mnie nie interesuje i nudzi, 35% mnie irytuje, a reszta to rzeczy, które faktycznie mnie bawią, pasjonują w jakimś znaczeniu tego słowa i po prostu dobrze się przy nich czuję. Tego nie ma wiele. To jest raptem kilka postaci i paręnaście odcinków na naprawdę sporą ich ilość. 

I nie zwracajcie aż tak uwagi na te procenty. Wzięłam je kompletnie z dupy, ale ładnie odzwierciedlają moje niezrozumiałe nastawienie do serii, którą tak się zarzekam, że uwielbiam. 

Aż taka ilość Hetalii mnie nudzi, gdyż najzwyczajniej w świecie nie jestem zainteresowana historią danych krajów, postacie nie wywołały na mnie większego wrażenia, żarty też są takie 2/10 i jestem zdania, że jest część tego anime/mangi, która bardziej zasługuje na uwagę oraz docenienie. 

Irytuje mnie, ponieważ nie podoba mi się przedstawienie pewnych wydarzeń historycznych, postacie są denerwujące, często zrobione na odwal, ich potencjał nie jest wykorzystany i stają się nieznośne, relacje postaci pozostawiają dużo do życzenia, czy też frustruje mnie brak niektórych elementów. Moje słowa można streścić do zwykłego "jestem wybredna", jak napisałam wcześniej, lecz jestem również pewna, że spośród was znajdzie się choć jedna osoba, która mimo sympatii do Hetalii ma podobne lub nawet takie samo nastawienie. 

Domyślam się, że w głowie niektórych z was zrodzi się pytanie "ale Furiee, skoro tak bardzo Hetalia cię nie interesuje i irytuje, to po co w niej siedzisz?" 

Odpowiem pytaniem z tego samego poziomu – skoro ludzie tak bardzo narzekają na zanieczyszczenie powietrza, to po co oddychają? 

Odpowiedzcie sobie sami i dojdźcie do własnych wniosków. 

Zrobiłam sobie coś na wzór tzw. cherry picking, czyli po prostu wybrałam sobie rzeczy i postacie, które mi się spodobały albo takie, które można było w jakimś stopniu odratować swoją wersją, a na resztę się wypięłam, gdyż nie jestem zainteresowana albo wręcz zdenerwowana na samą myśl o tym. 

Zresztą, czytelnicy moich fanfiction mogą momentami zauważać, jak bardzo czasem "out of character" są postacie, do których piszę i jest to po części spowodowane właśnie faktem, że chcę trzymać się z dala od kanonu. Jednak z drugiej strony tego kanonu próbuję się trzymać w nawet najmniejszym stopniu, żeby nie wyszło, że stworzyłam nowe postacie włożone w cudze opakowanie. 

Chociaż ta niezgodność w przedstawianiu postaci też zależy od fabuły, do której włoży się daną postać... Bo trochę ciężko by taki Feliciano, który zwykle jest wesoły, energiczny, nieco głupkowaty, niczym się nie przejmuje w uniwersum, w którym umiera on oraz jego przyjaciele i przy okazji ma problemy sercowe na poziomie rozwydrzonej nastolatki z depresją był taki, jak w kanonie. To jest temat na inny rozdział. 

Jednak wracając do głównego wątku – też tym oto sposobem za każdym razem, gdy mam wrócić do Hetalii, to wracam do jedynie poszczególnych odcinków lub fragmentów. Ostatni raz Hetalię obejrzałam w całości gdzieś w 2018, a i tak nie bardzo z własnej woli, bo znajoma wtedy chciała, abym przeżyła jej pierwszy raz z tym anime z nią, a ja to przecież znam, to będzie jej przyjemniej. 

I co ja mam powiedzieć w sytuacji, gdy dowiaduję się, że będzie nowy sezon anime? 

"OH WOW, ZNOWU POMINĘ 85% ZAWARTOŚCI KOLEJNEGO SEZONU, JAK ZAJEBIŚCIE! :DDD" 

Spoiler – nie powiem tak. 

Oczywiście nie zaprzeczę, że podczas pierwszego oglądania obejrzę grzecznie wszystkie odcinki od pierwszej sekundy do ostatniej, ale podczas drugiego razu, trzeciego, czwartego, piątego i każdego kolejnego na pewno nie obejrzę całości. Może nie będzie tak drastycznie, że pominę większość, lecz oglądania w całości nie ma co oczekiwać. Na całe szczęście Hetalia jest takim anime, że choćby pominęło się 80% treści, to pozostałe 20% i tak będzie dalej zrozumiałe, więc żaden problem. 

Przyznam też szczerze, że siedzi we mnie jakiś dziwny niepokój odnośnie tego co mogę w tym sezonie zobaczyć. Wiem, że to nie jest nic czego bym nie mogła przeczytać wcześniej w mandze, lecz jest to specyficzne uczucie zobaczenia czegoś nowego, co niekoniecznie może mi przypaść do gustu. Staram się myśleć pozytywnie, ale jestem już pewna, że będzie choć jeden odcinek albo fragment, od którego będę miała ochotę wyrzucić laptopa przez okno. A takich fragmentów mam już za dużo. 

Odchodząc jednak od mojego nastawienia stricte do zawartości Hetalii, to powiem jeszcze o Hetalii ogólnie; nie patrząc na to co się w niej dzieje. 

Kontrowersyjne słowa lecą, szczególnie dla osób, które niewyobrażalnie się cieszą z tego, że Hetalia wraca – niektóre rzeczy powinny zostać w grobie i nie być wskrzeszane na siłę. To co napisałam na samym początku; "bardziej bym to uznała za usilne wyciąganie ze szpitala pacjenta bliskiego śmierci i zmuszanie go do normalnego życia". 

I nie zrozumcie mnie źle. Mimo tego wszystkiego co napisałam powyżej, to bardzo się cieszę, że Hetalia wraca, że dostaje kolejną szansę, że fandom odżywa. Cudownie się ogląda, jak ludzie bez przerwy o tym rozmawiają, piszą o tym, nagrywają na ten temat, a z dnia na dzień fandom, który dla wielu dosłownie umierał, nagle ponownie staje się jednym z tych bardziej aktywnych. Serio, to przynosi piękne wspomnienia sprzed lat kiedy o Hetalii mówili ludzie, którzy Hetalii nawet nie znali. Nie żeby mówili wtedy dobre rzeczy... 

I chętnie bym dała więcej takich przykładów, ale mam limit obrazów na rozdział. 

Wracając do głównego tematu – niezależnie od faktu, że fandom odżył, kontynuacja naprawdę pojawi się za kilka miesięcy i wszyscy będziemy się doskonale bawić, to osobiście myślę, że Hetalia powinna zostać w miejscu, w którym została zostawiona ostatnio. Może i zostało to wszystko urwane nagle i bez żadnego słowa, lecz brak kontynuacji raczej nie robił komukolwiek wielkiej krzywdy. Fandom sobie radził doskonale, a że stopniowo ludzi było coraz mniej i robiło się ciszej, to naturalna kolej rzeczy każdego fandomu. Hetalia została obudzona w dosłownie ostatniej chwili. 

Jednak niezależnie od mojego naturalnego sceptycyzmu, to się cieszę. Hetalia jednak gra dużą rolę w moim życiu i może to brzmieć głupio, ale tak jest. Pożyjemy, zobaczymy. Może nie będzie tak źle, a moje zmartwienia są kompletnie bezpodstawne i będę się dobrze bawić. Aktualnie mamy początek grudnia, niewiele wiemy i na logikę, to nie mamy czego oceniać. Możemy się domyślać, ale domyślanie się nigdy nie będzie się równać oficjalnej wersji. 

Jedyne czego oczekuję, to żeby fandom nie zwariował ponownie. Jako osoba siedząca tutaj od 2014/2015 i po wysłuchaniu wielu historii od osób, które były tu jeszcze wcześniej ode mnie, to jednym z moich większych zmartwień jest to, że cofniemy się w rozwoju i wylądujemy znowu w tych ciemnych czasach. Bądźmy ogarniętym społeczeństwem i nie róbmy cyrków, jak kilka lat temu. 

✮✮✮

Strony, z których brałam informacje 

✮✮✮

To na tyle dzisiaj w moim gadaniu o wszystkim i o niczym! Jak zwykle zapraszam do dyskutowania w komentarzach oraz wyrażania swojej opinii, ale pamiętajcie, że grzecznie i z szacunkiem do innych. Chętnie się dowiem co wy o tym sądzicie i jakie macie podejrzenia dotyczące kontynuacji Hetalii. Ja swoje powiedziałam i znając życie na przestrzeni tygodni moje zdanie zmieni się jeszcze tysiąc razy, lecz jak coś, to będą tworzone aktualizacje. 

Nie będę już zabierać waszego czasu. Nie wiem jak będzie dalej z aktualizacjami Absurdów, bo ten rozdział powstał głównie tylko dlatego, że próbuję się wbić w pisanie dłuższych tekstów, aby kontynuować jedną z moich opowieści, dlatego kolejnego rozdziału tutaj możecie oczekiwać bardzo dobrze dopiero w przyszłym roku. O ile 2021 będzie istnieć, od tego zacznijmy. Bądźmy dobrej myśli, może nie będzie źle. 

Miłego dnia/nocy wszystkim i do zobaczenia niedługo! 




PS. Odnośnie jeszcze tych dwóch ostatnich screenów z tumblera, które wstawiłam przy okazji wyrażania swojej opinii o nowym sezonie Hetalii – ze względu na to, że Hetalia wraca, to wrócili również wielcy przeciwnicy, którzy twierdzą, że Hetalia jest zła i będą chcieli ją "skasować", jak i pewnie cały fandom. Dlatego na miarę swoich możliwości uważajcie, bo teraz pewnie na twitterze, tumblerze, czy innych stronach roi się od ludzi, którzy będą chcieli nas zwyzywać od rasistów, antysemitów, ksenofobów, seksistów, homofobów, nazistów, faszystów, komunistów oraz wszystkiego innego co ślina przyniesie im na język. Trzymajcie się w tym fandomie. 

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro