Bo choroba to nic fajnego, chociaż kilka plusów się znajdzie
*uruchamia kamerę*
Siemasz ludu!
Blueberry: WITAJCIE, PRZYJACIELE!
Error: sIeMA.
*ekhem* Więc... jak można się domyślić czytając tytuł, jestem chora.
Od wczorajszej nocy cierpię, choć w tej chwili aż tak źle nie jest.
E: aLe w SzKoLe pRZynaJmNIeJ niE mUsISz sIedZieć.
B: I MOŻESZ SIĘ WYSPAĆ...
Akurat z tym drugim bym polemizowała, bo czasem boli mnie tak, że spać nie daję rady, ale macie rację. Jest kilka pozytywów.
Pytanie tylko czy są na tyle dobre, że warto dla nich chorować.
I właśnie z tym kieruję się do Was, moi drodzy czytelnicy!
Uważacie, że plusy chorowania neutralizują minusy?
Ja osobiście nie mam zdania...
B: A JA MYŚLĘ, ŻE JEDNAK SZKOŁA JEST WAŻNA! I PRACA TEŻ! I... I... I NIE POWINNIŚMY CHOROWAĆ!
E: ...bĄdzMY cHOrzy przEz wieCZnOść.
A was o zdanie kto pytał, hmm? *obraca w dłoni Patelnię*
E: eeEe... tY?
*warknięcie* Słowo daję, kiedyś tak ci przyłożę, że nigdy się nie pozbierasz, ty mały-
B: ELFIK, SPOKÓJ! JESTEŚMY NA WIZJI!
Och. Racja.
*ekhem*
Wybaczcie.
To on zaczął!
B&E: *facepalm*
Pffff.
B: *pat pat* NO JUŻ DOBRZE, PUŚĆ SOBIE GRAVITY FALLS ALBO JAKIEŚ ANIME I SIĘ ZRELAKSUJ.
Właściwie... to nie jest aż taki zły pomysł.
No to będziemy już kończyć...
Czekam na Wasze odpowiedzi, ludu!
*koniec transmisji*
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro