69. Przerwa
Ewszon: *dyskretnie wyciąga telefon* Ty paczaj co się wczoraj odwalało
Justin: Ty, bo pokażę twoje
Ewszon:
Ja:
Justin: Nie martw się, żadnych nudesów
Ja: D:
Justin: *dusi się*
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro
Ewszon: *dyskretnie wyciąga telefon* Ty paczaj co się wczoraj odwalało
Justin: Ty, bo pokażę twoje
Ewszon:
Ja:
Justin: Nie martw się, żadnych nudesów
Ja: D:
Justin: *dusi się*
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro