97. Szatnia
Ja: *wchodzi*
Miszon: Cześć
Ja: No cześć
Miszon: Jak życie?
Ja: Co?
Miszon, Ada: *xd*
_______
Ludzie bez czegoś tak dziwnego jak życie łączmy się
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro
Ja: *wchodzi*
Miszon: Cześć
Ja: No cześć
Miszon: Jak życie?
Ja: Co?
Miszon, Ada: *xd*
_______
Ludzie bez czegoś tak dziwnego jak życie łączmy się
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro