*siedem lat później*

Spędzaliśmy właśnie kolejne wakacje w Paititi. Etzli skończył niedawno dwadzieścia lat i ma syna. Uchu jest świetnym wujkiem, a ja i Nate mamy trójkę dzieci, dwie dziewczynki - Amelię, która ma siedem lat, Cassie ona jest najmłodsza z całej trójki, bo ma tylko dwa lata i jednego chłopca - Richarda, on ma pięć lat. Nazwaliśmy ich tak jak planowaliśmy te siedem lat temu.

Jesteśmy szczęśliwi z tym co mamy, Sully świetnie sprawdza się w roli chrzestnego tak samo jak Roth i Jonah. Za to właśnie Jonah niedawno oświadczył się Abby i również są szczęśliwi, mimo wszystko trzymamy razem bardzo dobry kontakt. Victor ze względu na dzieci przestał palić i pić tyle alkoholu, co myślę wyszło mu na lepsze, bo ma więcej siły na zabawę z dziećmi.

Przez te siedem lat zdążyłam zauważyć jak bardzo Amelka staje się podobna z charakteru do Nate'a, z jednej strony jest to strasznie irytujące, bo cały czas pyskuje, ale z drugiej jest bardzo wrażliwa i troskliwa, co wychodzi akurat na dobre.

Richard jest dokładnie taki sam z charakteru co ja, martwi się o wiele rzeczy, ale jednocześnie stara się być odważny.

A Cassie? Tego jeszcze nie wiem, nie umiem określić jaka ona jest, bo dopiero spędziła z nami dwa lata, i nie otworzyła swojego charakteru na tyle żebyśmy mogli go rozgryźć.

Każde z nich jest podobne do mnie i do Nate'a, także nie martwił się po porodzie, czy któreś z nich nie jest jego dzieckiem.

-------------------------

No to GENZIE_LOVE twoje marzenie się spełniło, ale ja dodałam swojej woli trochę do tego, bo miały być trzy dziewczynki, ale jakoś wyszło inaczej.

O 18.15 wstawię playlistę, dedykację i prolog do "I'm in love with dangerous woman" czyli druga książka o Larze i Nathanie.

Mam nadzieję że podobalo sie wam to fanfiction, zaraz wstawię jeszcze podziękowania, więc do zobaczenia zaraz🫶