NOMINEJSZYN :**
A więc...zostałam nominowana przez Ikali10 aby napisać...moje przemyślenie życiowe? Napisała, że może być to temat dowolny, a więc postanowiłam napisać o... SAMOOKALECZANIU.
Wiele osób, w gruncie Polaków, nie chce zrozumieć ludzi, nadawającym ból samemu sobie. Lecz czy kiedykolwiek obchodziło Cię, czemu ta osoba to robi? Czemu siebie tak bardzo nienawidzi? Co go skłania do cięcia się?
Takie osoby myślą, że zastąpią ból psychiczny fizycznym. Chcąc zapomnieć o swoich problemach, uciekają się do takiego czynu. Chwytają za tą żyletkę, nóż i obwiniają się za wszystko, co je spotyka. Często wiąże się to z nie akceptacją samego siebie, swojego wyglądu, charakteru. Znam takie przypadki, które robią to ze względu na prześladowanie w szkole. Ja..ja jestem jednym z nich. Tak, tnę się od kilku lat. Nienawidzę siebie. Chcę umrzeć. Jednak w gruncie rzeczy nie wyzywam śmierci na solówkę, naprawdę się jej boję..po prostu w chwili załamania nie mam już sił i pragnę ukojenia. Myślę nad sensem życia i tak przejadę po skórze od czasu do czasu.. Nawet nie wiem, kiedy.
Pomimo walczeniu z tym od kilku lat, nie mogę sobie poradzić z prześladowaniem. Nie tyle co w szkole, ale bardziej w domu. Obwiniam się często o błędy "życiowe"; a to zerwanie z dziewczyną, a to kłótnia z mamą..niby drobnostki, a jednak.
Jestem na dnie, nie potrafię się odbić. Gdy ktoś zobaczy moje blizny, śmieje się ze mnie. A ja kaleczę się jeszcze bardziej. Dlatego nienawidzę ludzi. Nienawidzę ich za to, że uważają, że to co robię z czystej głupoty. Nie akceptują mnie. Przez co ja nadaję sobie krzywdę. Tak jak miliony innych ludzi.
"Na niebie jest miliony gwiazd, ale ja swiece najsłabiej" - By me.
Postanowiłam napisać właśnie o tym, bo chciałam być szczera i na własnym przykładzie napisać, jak te osoby cierpią.
Bez hejtów, proszę 😐🙁
Nominuję:
HellOfKitty
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro