Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Dzień drugi

 • Znienawidzona postać:

 Z tym punktem miałam problem tej natury, że obecnie nikogo z DLR nie darzę nienawiścią; no, może oprócz pewnego dziecka... Ale o tym przy znienawidzonych dzieciach. 

 W końcu doszłam do wniosku, iż w całej książce nie było nikogo, kogo darzyłabym tak negatywnymi uczuciami, jak Camille. I choć formalnie jej wybaczyłam, to przebłyski owej dawnej nienawiści pojawiają się u mnie coraz częściej. Czyżby cała historia miała się powtórzyć? Całkiem możliwe. XD

 Nienawidziłam Camille za to, że zwiodła naiwnego, biednego Jeana, przez co musiał się z nią tyle namęczyć. Nienawidziłam jej za jej poczucie wyższości wobec innych, zwłaszcza również za hipokryzję, za to, jak niewiele robiła w domu w porównaniu z chociażby Antoinette, za to, jak ją dręczyła, gdy była mała, a czarę goryczy przelało porzucenie Isabelle. 

 Nawet tutaj wzbudziło mnóstwo złych emocji, a przecież ja czytałam o tym jeszcze w pierwotnej wersji, na innej stronie, gdzie wyglądało to znacznie gorzej: tak samolubnie i egoistycznie, że wpadłam w istną furię.

 Ostatecznie wybaczyłam Cami, choć do powrotu na dawną drogę jest u mnie dość blisko. 

 Oczywiście, jest to również świetnie wykreowana postać, tylko z gatunku takich, które nie bardzo darzę sympatią. 

 Dodam jeszcze, że bardzo się cieszę, iż @AnOld-FashionedGal nie obraziła się nigdy na mnie za to, jak niegdyś pomstowałam i wyzywałam Camille w komentarzach. Dziękuję! xD

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro