Dzień ósmy
• Znienawidzone z dzieci:
Zdecydowanie Diane. Nie lubię jej, ponieważ odwraca uwagę rodziny od Alexandre'a i sprawia, że wszyscy skupiają się na niej. Może i jest to niezamierzone, ale jestem pewna, iż ona wie, co się dzieje w głowie brata — w końcu są rodzeństwem, a na dodatek bliźniętami! Nie twierdzę, że widzi wszystko dokładnie, ale moim zdaniem na tyle, by móc jakoś zareagować. Mogłaby porozmawiać z nim lub z rodzicami na ten temat, ale woli spokojnie odgrywać rolę pupilki tatusia.
Nie ma w niej nic szczególnie godnego podziwu; jest posłuszna (Louis też był, a jakoś tym się Jean tak bardzo nie podniecał) i umie robić słodkie minki (Alex jest słodszy <3), a przez to cały dom uważa ją za uroczą i tańczy, jak ona mu zagra.
Ble.
Podsumowując: bardzo, bardzo jej nie lubię, choć mam nadzieję, że to się zmieni, bo aż trudno mi o niej czytać.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro