Dzień dwudziesty dziewiąty
• Postać, którą mogłabym poślubić:
Wiadomo już, że Staś Potocki i Siergiej, ale ogólnie to moją pierwszą i największą miłością był Franio; jego, na równi z dwoma poprzednimi, bym chciała poślubić, jednakże, ponieważ miał on już dużo żon, kandydatek na nie i wielbicielek wśród fanów, stwierdziłam, iż lepiej zostawić go innym, a ja sobie ukradnę jego krewnego, chyba jeszcze bardziej zabawnego, niż on sam. xD
Także tak, kocham tych trzech panów całym sercem i gdybym któregokolwiek z nich spotkała, byłabym wniebowzięta.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro