Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Noc 2

Dzisiejszy dzień nie przynósł żadnych zmian. Wczorajsze wydarzenie, wydawało się tylko snem. Senem który zmienił się w koszmar. Wiec kiedy nadszedł dzisiejszy wieczór, nie chciałam myśleć o tym co może pojawić sie nocą. Po skromnej kąpieli w zakurzonym domu udałam się do mojego małego pokoju. Zdziwił mnie chłód który w nim panował. Spostrzegłam, że okno które nigdy nie było otwierane, stało otworem sprawiając ze do pomieszczenia wkradał się zimny wiatr. Podeszłam do okiennicy i próbowałam ją zamknąć, ale bez skutku. Całą moją siłę przeniosłam na ramiona i próbowałam pociągnąć zasuwkę w dół. Niestety ona ani drgnęła. Spuściłam wzrok lecz moje dłonie nadal spoczywały na klamce. Nagle coś zimnego dotknęło mojej dłoni. Spojrzałam na nią i zobaczyłam czyjąś dłoń. Ręka lekko szarpnęła i okiennica się zamknęła. Poczułam że dłoń zmierza w górę mojej reki, następnie ramion aby na końcu spocząć na mojej tali. Zostałam pociągnięta tak że wylądowałam na czyimś twardym torsie. Moje ciało przeszedł dreszcz. Zamknęłam oczy a po moich policzkach spłynęły łzy. Nieznajomy musiał to poczuć bo jego głowa przybliżyła się do mojego ucha.

-Cześć kochana. Mówiłem że wrócę.- jego usta niby przypadkiem dotknęły mojego ucha. Jego dłoń przesuwała się po moich biodrach i brzuchu.

- Kim jesteś? Czego chcesz?- wymamrotałam przestraszona.

- Tyle pytań. A tak bardzo nie chce mi się odpowiadać.- zaczął burczeć jak małe dziecko.

- Puść mnie.- warknełam nawet nie wiem kiedy wezbrała we mnie taka odwaga. Usłyszałam śmiech. Nieznajomy przycisnął mnie mocniej do siebie co sprawiło mi niesamowity ból, zapiszczałam cicho..

- Taka delikatna. Taka krucha. Skarbie to dopiero drugi dzień. - jego usta muskały mój policzek i żuchwę. Po chwili jednak jego uścisk ustąpił. Uciekłam w najdalszy kont. A kiedy odwróciłam się w jego stronę. Nie zobaczyłam nikogo. Nieznajomy rozpłynął się w mroku nocy.
-----
Uuuu taki mroczny ;)
Komentujcie czy się podoba i czy może być :)

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro