Noc 15
Cały dzień sprzątałam w domu po bałaganie jaki zrobił Kol i włamywacze. Dobrze że chłopak pozbył się trupów. Kiedy nastał wieczór wyłorzyłam się na łóżku i zamknełam oczy.
- Uuu. Ktoś tu posprzątał domek.- odparł Kol wchodząc do pokoju. Otworzyłam oczy i usiadłam na łóżku.
- Chodź do mnie.- wystawiłam ręce i zrobiłam słodką minke.
Kol sie uśmiechnął i podszedł do mnie. Usiadł obok mnie i mocno przytulił.
- Oglądamy coś?- zapytałam podekscytowana. Kol spojrzał na mnie podejrzanie.
- Co ty masz taki dobry humor ??- oderwałam się od niego.
- Bo dzisiaj jest happy day!- mruknełam z uśmiechem.
- Jakbyś coś piła.. - zagroził mi palcem. - To co oglądamy?
- Może Arrow ? - odparłam a Kol popatrzył na mnie zdziwiony.
- Nie nie oglądamy takiej bajki. Oglądamy Horror.- powiedział i wlaczając mojego laptopa. Znalazł jakiś film. Wieczór zapowiadał się dobrze.
I tak spedzili wieczór. Jak starzy przyjaciele. A zostało im tak mało czasu..
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro