24 grudnia
Pov. Yunho
- Więc mamo, tato to jest mój chłopak - przedstawiłem Mingi'ego rodzicą.
- Miło mi państwo poznać- powiedział.
Rodzice patrzyli na nas w szoku.
- To jest naprawdę twój chłopak? - zapytał tata, który chyba powstrzymywał śmiech.
- tak - odpowiedzieliśmy w tym samym momęcie.
Rodzice zaprosili nas do środka.
Jak się spodziewałem zaczęli przepytywać nas z szczegółów naszego związku.
Zasadniczo odpowiadaliśmy z prawdą.
Najbardziej zdziwiło mnie to, że Mingi mówił o mnie tak jakbym serio nim był.
I zasadniczo tak się czułem.
Mogę nas uznawać za parę już czy jeszcze nie? W końcu dużo zachowujemy się jak para.
To musi być jakieś oficjalne zapytanie? A może on serio uważa to tylko za układ?
Zestresowałem się trochę.
- Wszytsko dobrze Yunho? - zapytała się mnie mama.
- tak tylko jestem trochę zmęczony - powiedziałem.
- Idźcie do pokoju jak narazie a potem wrócicie na dół. Musicie być bardzo zmęczeni. Odpocznicie a potem pogadamy- odparła mama.
I w sumie tak zrobiliśmy.
Położyliśmy się z Mingi'm na moim łóżku.
Ja się w niego mocno wtuliłem.
- słodka pyza - wymruczał.
- Pyza?
- No co? Mówię tak na moich znajomych
- Więc jestem tylko znajomym? - zapytałem.
- Nie, jesteś moim słoneczkiem - powiedział i pocałował mnie w czoło.
- Kocham cię - wymruczałem a potem usnąłem.
- ja ciebie też - odparł.
Wstaliśmy o 11.
Poszliśmy na balkon bo nam się nudziło w życiu.
Położyłem głowę na jego kolanach, a on zaczął się nimi bawić.
Tak jest mega zimno na dworze, ale kogo to obchodzi? Dobrze jedynie, że z nim jestem.
- Nie mieliśmy udawać pary? - wymruczałem.
- Mieliśmy. Ale kogo teraz to obchodzi?
- Naprawdę mnie lubisz?
- A ty mnie nie? - zapytał. Popatrzyłem na niego i pocałowałem go delikatnie w usta.
- Zachowujemy się jak zakochane nastolatki - powiedziałem.
Mimgi się uśmiechnął i zaczął całować mnie po całej twarzy.
- Kocham cię
- Ja ciebie też
To już koniec tej jakże uroczej historii.
Czasami nam się nie chciało, ale jesteśmy dumne z faktu, że udało nam się to skończyć.
I dziękujemy również wam za przeczytanie całej tej powieści.
Chcemy wam życzyć wszystkiego co najlepsze. Spokojnych świąt. Fajnych prezentów. Miłego czasu spędzonego z innymi ludźmi.
Jeszcze raz dziękujemy wam za przeczytanie.
Jeśli polubiliście naszą twórczość to zapraszamy was również do innych naszych dzieł. Szczególnie "My last months| Woosan" bo ta historia umiera pod względem wyświetleń.
Dobra
Miłego dnia/wieczoru/nocy
Widzimy się w przyszłości
~JulikSa
P.S Może za rok poznacie dlasze losy naszych bohaterów
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro