Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

20 grudnia

Pov. Yunho

Dzisiaj miał mnie Mingi odebrać z pracy. Ale z okazji tego, że wczoraj mnie wkurzył to wracam na piechotę. Ciul z tego, że ledwo żyję.

Jestem obrażony więc jestem obrażony.

Jak wróciłem do domu to od razu rzuciłem się na łóżko.

Nawet nie potrzebowałem dużo by usnąć.

Obudziłem się o godzinie 21, a raczej obudził mnie ktoś.

Mingi agresywnie pukał do drzwi.
Wziąłem i mu otworzyłem.
- Yunho wszytko okej? Dobrze się czujesz? Nikt ci nic nie zrobił? - zapytał zmartwionym głosem.
- C-co? Mingi o co ci chodzi?
- Nie odpisywałeś ani nie odbierałeś... martwiłem się o ciebie...
- Jesteś idiotą... ale moim - powiedziałem i wpuściłem go do środka.

Dałem mu ciuchy na przebranie. Zasadnicznio nie było z nimi problemu bo jesteśmy podobnego wzrostu.

Wracając przebrał się w coś bardziej do spania.

Włączyliśmy film i oglądaliśmy go aż nie usnęliśmy



































Jeszcze tylko kilka dni do Wigili~

Miłego dnia/wieczoru/nocy

Do następnego

~JulikSa

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro