Twoja historia, jak wylądowałeś/aś na wattpadzie.

Moja historia tego, jak wylądowałam na wattpadzie jest dosyć krótka i bez żadnych fajerwerków. ;)

Kilka lat temu, jeszcze zanim zainteresowałam się pisarstwem, stworzyłam z przyjaciółką autorskiego bloga, na którym zapragnęłyśmy zamieszczać opowiadanie w całości wymyślone przez moją przyjaciółkę (pozdrowienia dla niej! Dziewczyna ma ogromną wyobraźnię!) Historia była naprawdę super i szczerze byłam pod ogromnym wrażeniem tego, że można wymyślić coś podobnego samemu. Zapytała, czy mogłabym jej pomóc w stworzeniu tego tekstu pod względem merytorycznym. Zgodziłam się, bo czemu nie. Pomyślałam, że będzie to dla mnie fajne doświadczenie. Po pewnym czasie jednak wszystko się rozpadło, ponieważ zarówno ja, jak i moja koleżanka musiałyśmy na jakiś czas odstawić tego typu aktywność (nie miałyśmy na nią czasu). Zdecydowałyśmy, że zawiesimy działalność bloga i niestety do dnia dzisiejszego nie udało nam się go wskrzesić. ;(

Mimo to bardzo spodobało mi się pisanie, wymyślanie różnych historii, więc czasem wieczorkami coś sobie skrobałam potajemnie, aż narodziła się historia, którą obecnie publikuję na wattpadzie. Na stronę natrafiłam całkiem przypadkowo w Internecie. Po prostu szukałam jakiejś witryny, gdzie mogłabym zamieszczać moje opowiadanie bez konieczności prowadzenia własnego bloga i wujek Google pokazał mi wattpada. Od razu sprawdziłam co to i strona ta bardzo mi się spodobała, tak bardzo iż zostałam aż do teraz.

Także taka była moja historia z wattpadem. Trochę się rozpisałam. Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam. Do zobaczenia w następnym wpisie, który pojawi się już jutro!

Pozdrawiam Ingis! 🔥😍