#23
Z dedykacją dla keeepi2468 chciałaś o sobie, więc masz :3
**********
Było to ostatnio. Ale ostatnio..., aż wczoraj. Spała u mnie przyjaciółka-Natalka(piszę po złości, bo nie lubi jak tak na nią mówię. Wiem, że i tak później za to dostane ;) Ale mniejsza... Poszłyśmy się umyć i jakoś przed dziesiątą leżałyś już w łóżku. Gadałyśmy na przeróżne tematy. Szczególnie o takim jednym debilu, który się nam wielce żali.
Jak to my, sięgnęłyśmy laptopa i oglądałyśmy jakiś tam film. Było gorąco, strasznie gorąco...W pokoju było tak duszno, że przez cały czas było otwarte okno. Robiłyśmy chwilowe przerwy, żeby wychylić się przez okno i zaczerpnąć świeżego powietrza. Film się skończył, my znowu gadałyśmy o wszystkim i o niczym, jak te przekupy na bazarze.
Czas leciał tak szybko, że nie,wiadomo kiedy na zegarku wybijała druga godzina. Oczywiście w nocy. Leżałyśmy w łóżku jeszcze jakąś chwilę i nagle zrobiło mi się zimno. Stwierdziłam, że zamknę okno. Wstałam, zamknęłam, a Natala zaczęła się na mnie drzeć.
- Co ty chcesz nas ugotować ?! - zaczęła.
- Zimno się robi. - wstała i podeszła do okna. - Zamknij to okno ! Jak ci będzie gorąco w nocy, to sobie otworzysz. - po chwili zaczęliśmy się śmiać.
Nie ma to jak o drugiej w nocy powiedzieć: wstaniesz w nocy.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro