Temat: Każdy może płakać.

Chyba zabiję swojego kolegę. Spałam sobie smacznie, a ten kretyn zadzwonił do mnie cały zapłakany. Kazał mi szybko przylecieć, oczywiście mówiłam mu, że to daleko, ale nic to nie dało. Rozmowa przebiegała tak.

- Chodź do mnie, szybko ! - krzyknął.

- Człowieku, daj mi spać. Jest dopiero dziewiąta.

- Kornelia, błagam cię. - chlipnął.

- Czemu płaczesz.

- Chodź ! Błagam cię. Kurdę no ! Chodź. Potrzebuję twojej pomocy !!

- Jezus...będę za pół godziny.

- Nie ma czasu !

- To daj mi piętnaście minut. Człowieku okaż serce. Ja leżę w łóżku...

- Piętnaście minut. - rzucił i się rozłączył. Rzuciłam się na łóżko, ale szybko wstałam. Przygotowałam się do wyjścia i wskoczyłam na rower. Na miejscu byłam po dwudziestu minutach od rozmowy.

- Spóźniłaś się. - otworzył mi drzwi. Oczy miał całe czerwone i sporadycznie spadały mu łzy.

- Co się stało ? - chciałam usiąść, ale powstrzymał mnie od tego i pociągnął za sobą do swojego pokoju.

- Wiesz co tu było ?! - zapytał płacząc. Pokazał mi szafkę nad łóżkiem.

- Książki ?! - byłam strasznie zdziwiona.

- No właśnie. - kretyn ! Stałam zdziwiona, aby kontynuował. - Nie ma !

- No, nie ma. No i co z tego ?!

- Miałem tu książki.

- Wiem !

- Tu był ,,Harry Potter.,, wszystkie części. Rozumiesz ?! - rozpłakał się.

- I dlatego płaczesz ? - zaczęłam się śmiać.

- Co w tym takiego śmiesznego ?

- To..., że po pierwsze: jak mi zdechł chomik, to powiedziałeś, że mogę kupić drugiego, a ty płaczesz za książkami, a po drugie to mi je głupku pożyczyłeś. - zaczęłam się śmiać, a on stał wryty i patrzył na mnie zabójczym wzrokiem. - oddam ci je spokojnie. Przecież je od ciebie pożyczyłam, a nie ukradłam. - ruszyłam w stronę drzwi, cały czas się śmiejąc.

- Gdzie ty idziesz ?! - zapytał.

- Do domu. Bo mi jeszcze magicznie książki znikną. - debil, konkretny debil !

**********

Nie podoba mi się :/
Ale specjalnie starałam się napisać coś z Harrym Potterem.
Jeżeli się nie podoba, to przepraszam, ale jakoś nie kręcą mnie takie filmy/książki i nie za bardzo jestem w temacie.