religia
No więc dzisiaj mieliśmy dzień Języków obcych i każda klasa przygotowywała potrawy charakterystyczne dla danego kraju, my mieliśmy USA i Hubi przyniósł ogórki kiszone, mieliśmy też sos Czekoladowy i sos czosnkowy, a pani to se wgl wyszła na całą lekcje
J-ja
H- Hania
Hu- Hubert
Rk- reszta klasy
O-oliwia
Hu- No to dawaj, zjedz ogórka z tą czekolada i sosem czosnkowym!
J- OKEJ! *zamoczyłam ogórka w sosie czosnkowym, a potem polalam go czekoladą* *zjadlam*
Hu- dobre?
J- DOBRE!
H- *prawie sie spierdolila z krzesła że smiechu*
Rk- *umarli*
K- *zalamanykuba.jpg*
O- *siedzi z poker face*
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro