otóż, nieplanowane bliźniaki
H- Hubert
P-Pan od angola
J- ja
RK- Reszta klasy
H- Proszę pana, a wie Pan że jeden z bliźniaków zawsze jest nieplanowany?
P- *chwila ciszy*
Fajnie Hubert, powiedz to moim rodzicom
H- że co?
P- Że ja albo mój brat byliśmy nieplanowani.
RK i J- *zdychają ze smiechu*
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro