Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Biedny...

A- Arsenii
J- Ja
I- Igor (jakiś nowy Ukrainiec co spierdolił przede mną i Hanią xD)

A- MARISHAAAAAAA!
J- No pls pomocy COOOO!?
A- *podchodzi* Chodź
J- nie spierdalaj nigdzie z tobą nie idę
A - No choooodź
J- Nie pedofilu
A- *zamienią się w diabła demona szatana Lucyfera beelzebuba Asmodeusa i behemotha* *ciągnie mnie za rękę do I*
J- ZOSTAWWWWW!
A- zamknij się
J- 😭😭😭
*Dochodzimy do I i stoję tak przy nich a A trzyma mnie za reke*
J- Puść mnie
A- nie bo uciekniesz
I- *pierdolenie po ukraińskiemu nie zrozumiałam nic*
J- IGOR! COS PO POLISZ PIERDOLISZ?
I- nie
A- *pociągnął mnie bliżej do I*
J- POJEBALO?! *zaczęłam się z nim bić, założyłam mu dźwignie i chciałam wywalić ale sama się prawie wywaliłam i w końcu A mnie trzymał tak że się ruszyć prawie nie mogłam* Igor pls weź go pls pls
I- ???????????????
J- no to poradzimy sobie inaczej *ugryzlam A w rękę aż do krwi 😏 małe jest agresywne*
A- aaa! *puścił mnie*
J- weź mnie więcej nie próbuj dotykać

*potem i tak się bilismy*

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro