Śmiech odbija się od pustych ścian,
Roznosi się głuche echo zmieszanych śmiechów,
Każdy o różnorakiej barwie i tonacji,
Ale żadne z nich nie jest moje,
Pomimo, że wśród nich również się śmieję,
Jednak,
Żaden spośród zebranych tego nie słyszy,
Nie jest w stanie rozpoznać, który jest mój,
Więc zakłada, że mam ten sam śmiech,
Choć ja w ogóle go nie czuję,
Dziwię się,
Że tak dobrze można słyszeć ciszę,
I zakładać w tym swoją nieomylność,
Bez chwili dokładnego zastanowienia się,
Bez żadnej chwili zawahania,
Nie pytam,
Ponieważ, pomimo zwiastowanego zniszczenia,
W zupełności się przyzwyczaiłem do najgorszego,
Czekając, kiedy w końcu ono nadejdzie,
Na samym dnie szkarłatnego oceanu,
Zastanawiam się,
Czy którakolwiek pozostawiona wskazówka,
Nakreślona przez mą duszę na mapie skóry,
Naprowadzi na cel, zanim wszystko się skończy,
Pomimo, że znalezienie jej graniczy z cudem,
Ponieważ dokładnie postarałem się by ją ukryć,
Jednak,
Pozostawiłem kilka słów na szlaku wiatru,
Naprowadzając pośrednio do celu,
Choć żadne nie zostaje wypowiedziane ponownie,
Aby nie ułatwić odbiorcowi w zrozumieniu sensu,
Patrzę,
Jak wszystko wokół, wcześniej przeze mnie znane,
Zamienia się w ekranizację dawnych lat,
Nie rozumiejąc słów bez widzenia ich,
Nie czując kolorów bez rozpoznania ich,
Idę,
Choć nogami kieruje inna osoba,
Nie znam jej, jest mi obca,
A pomimo tego, słucham się,
Zdając się na wolę swojego lalkarza,
Tulę,
Choć od mojego serca się nie ocieplisz,
Słucham, choć ode mnie słów nie usłyszysz,
Opowiem żart, którego sensu sam nie rozumiem,
Krzyknę, choć krzyk pozostanie tylko wewnątrz mnie.

Data stworzenia ; 12.02.2022 r., ok.23:00

Zdravstvuyte (здравствуйте - witajcie)

(jas, uczę się rosyjskiego, ale spokojnie, jeszcze kiedyś wrócę do nauki łaciny XDDD. w sumie, powinienem lepiej zagospodarować sobie czas, bo to nie jedyne języki jakie chciałbym znać.. but anywayyy)

Mój pierwszy w życiu napisany biały wiersz i o dziwo, chyba najulubieńszy XDDD
Strasznie podoba mi się kilka zwrotów jakie udało mi się napisać podczas robienia go.
A wszystko przez soundtrack jaki udało mi się znaleźć i nagle mnie całego pochłonęło.
Trochę też nie pod tematykę, bo nie ma nic wspólnego z Walentynsami, no ale, nie obchodzę ich.
Mam nadzieję, że się podoba~