#4
Takari weszła na sale piętnaście minut przed treningiem. Zaskoczyło ją to, że wszyscy już czekają. Dziewczyna zawachała się przez chwilę po czym już pewniej ruszyła w kierunku Kagamiego. W ręku niosła jego torbę. Była biało czarna z napisem Serin. Podeszła do czerwono włosego i szturchnęła go. Chłopak odwrócił się gwałtownie powodując, że Takari się przewróciła. Chłopak zaczął jąkać się i próbował niezdarnie ją przeprosić. Kiedy dziewczyna wstała, dała chłopakowi torbę. Uśmiechnęła się i powiedziała:
- Pooglądam sobie trening jeśli nie macie nic przeciwko.
Wszyscy skinęli na znak, że może zostać.
Kiedy Kagami wyszedł na sale już przebrany zauważył, że Takari rozmawia z Kuroko. Trochę się zdenerwował. W końcu dziewczyna przyszła tu dla niego prawda? Zły na cały świat zaczął biec, tak samo jak reszta drużyny. Kątem oka cały czas spoglądał na Takari, która właśnie notowała coś w zeszycie. Pewnie odrabiała lekcje. Przez to, że Kagami się zagapił wpadł na starszego kolege. Hyuga strzelił go po głowie krzycząc:
- Skup się wreszcie!
Kagami przytaknął tylko głową i dalej się rozgrzewał.
Po skończonym treningu, przebrany już Kagami podszedł do Takari, która znowu rozmawiała z Kuroko. Widząc go podchodzącego szybko wyszła z sali. Kagami spojrzał się na kolegę.
- O czym rozmawialiście?
- O niczym ważnym Kagami-kun.
W domu Taiga dostał wiadomość.
Takari: Przepraszam, że wybiegłam, ale nie chciałam, abyś coś zobaczył
Kagami: Czego miałem nie widzieć? Ty mnie możesz wąchać, a ja nie mogę czegoś zobaczyć?
Takari: Masz rację. Wyślę ci
Takari: > załącznik <
Kagami: Sama to rysowałaś?! To jest
... aż brak mi słów
Takari: Tak, musze kończyć do jutra ♥
Użytkownik Mido Takari jest offline.
Użytkownik Kagami Taiga jest offline.
***
U góry macie rysunek z załącznnika, który wysłała Takari do Taigi
< dzięki wujku google xD >
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro