#10
-Musimy porozmawiać.
Takari niechętnie wpuściła Kagamiego do środka.
- O czym chcesz rozmawiać?
- Nie udawaj Ta-chan. Dobrze wiesz dlaczego przyszedłem. Zablokowałaś mnie. Ponad to nie było cie dzisiaj w szkole.
Dziewczyna odwróciła wzrok. Taiga widząc to podszedł do niej bliżej i złapał ją za podbródek. Uniósł go do góry i spojrzał w jej fioletowe oczy.
- Teraz spróbuj powiedzieć mi, że nie chcesz mnie widzieć, ale najpierw podaj powód. Bo ja nic złego nie zrobiłem.
- Pocałowałeś mnie!
Takari słysząc te słowa zarumieniła się. Chciała odwrócić głowę, ale Kagami jej na to nie pozwalał.
- To jest aż taki grzech?
- Przecież ja jestem tylko twoją fanką, której i tak pewnie nie lubisz. Ja to wiem. Zrobiłeś to tylko dlatego, abym była zadowolona.
Taiga pokręcił głową i zaczął się śmiać.
- Naprawdę tak uważasz? - dziewczyna przytaknęła- To jest zabawne wiesz? Bo tak naprawdę to ja przy każdej naszej rozmowie zachowuje się jak twój fan, a nie na odwrót. Posłuchaj Ta-chan, podobasz mi się.
Takari zaruminiła się jeszcze bardziej, tak samo jak Taiga. Chłopak nachylił się i cały czerwony pocałował dziewczynę.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro