chuj nie wakacje
Antonio: @everyone zapraszam musimy pogadać
Antonio: pora na wprowadzenie regulaminu, który wysłał hank
Antonio Dawson wysłał/a załącznik
[kliknij by otworzyć]
╔ ╗
1. ALKOHOL DOZWOLONY W NIEWIELKICH ILOŚCIACH
POD ŚCISŁĄ KONTROLĄ
2. ZERO WYPŁYWANIA GDZIEKOLWIEK
BEZ PODANIA GODZINY POWROTU, LICZBY OSÓB NA POKŁADZIE LUB SAMEMU [SEVERIDE!!!]
3. NIE STRASZYMY
NIKOGO/NIGDZIE/NICZYM
4. ZAKAZ ATAKOWANIA
GALLO I RITTERA
[VIOLET!!!]
5. MOŻNA CIMCI RIMCI, ALE
BEZ PRZESADY I NIE PRZY INNYCH
6. JEDEN MÓWI - RESZTA SŁUCHA
7. ZA ZGUBIENIE KOGOKOLWIEK SĄ PRZEWIDZIANE CIĘCIA W PENSJI
8. ZAKAZ WKURZANIA KOGOKOLWIEK
9. NIE PRZEZYWAMY/OBRAŻAMY/KŁÓCIMY SIĘ Z INNYMI
10. ZA ZAŁAMANIE REGULAMINU GROZI KARA NIAŃCZENIA SEVERIDE'A/GALLO/VIOLET/BRETT/JAY'A/RUZEK'A
╚ ╝
Antonio: zasady znacie, jakieś sprzeciwy?
Kelly: nie tato
Antonio: ...
Kelly: przepraszam
Kelly: już nie będę
Ava: to co w takim razie mamy robić huh?
Peter Mills: dla odmiany zróbmy sobie jakiś konkurs
Peter: nie wiem, wymyślmy wierszyki czy coś
Peter: tylko zostawmy antonia w spokoju
Kelly: jestem za, a nawet przeciw
Antonio: macie dwie minuty
Antonio: teraz już minutę 59
Antonio: do roboty
Kelly: na górze róże na dole matt, pieprzyć was wszystkich i cały świat
Connor: piękne, ale komuś się to nie spodoba
Sylvie: to jest moje nowe motto
Sylvie: dzięki Sev
Kelly: luz
Stella: musimy się w to bawić?
Stella: nie mam nastroju
Antonio: róbcie co chcecie
Antonio: oczywiście musi to być zgodne z regulaminem
Sarah Reese: hokus pokus komin sadza ava rhodes'a z kiblem zdradza, ence pence loki z thorem connor za to ją z jeziorem
Sarah: lubię rymy
Peter: rymuj dalej młoda, świetnie ci idzie
Sarah: :D
Ava: w sumie tak było
Connor: co
Ava: gówno bam okno 2.0
Connor: aha
Blake: przedstawiam wam
Blake: kółko graniaste
Violet: CO XDDDDDD
Blake: no taki tytuł
Violet: o matulu
Ethan: zostaw go, zaciekawił mnie
Blake: KÓŁKO GRANIASTE OD POŻARU CHRONIĄCIASTE KÓŁKO NAM SIĘ ROZJEBAŁO DWÓCH STRAŻAKÓW PRZYSYPAŁO I CHICAGO PŁONIE
Hailey: czysta poezja, aż się wzruszyłam
Kelly: damn bro, to było mocne
Jay: też mam coś ciekawego
Jay: dawno temu gdzieś za solcem
się dobrali
kurwidołek z kurwibolcem
dobrze im było aż do czasu
gdy glina jednak wrócił z lasu
i ich nakrył
Jay: @hailey @kelly to dla was
Hailey: to było dawno
Hailey: bardzo dawno
Stella: well well well
Stella: severide masz przejebane
Stella: i to bardzo
Kelly: na swoją obronę mam fakt, że byliśmy zlani w trzy jak nie cztery dupy i nikt nic nie pamiętał oprócz dzbana
kelly severide ustawił/a pseudonim
użytkownika jay halstead jako
dzban
dzban ustawił/a pseudonim
użytkownika kelly severide jako
wazon
antonio: panowie
dzban ustawił/a pseudonim
użytkownika antonio dawson jako
zły glina
zły glina: nie przyznaję się do was
dzban: ja również się do niego nie przyznaję
wazon: a spierdalaj gołębie płoszyć
dzban: idź się utop
wazon: sam się utop profesorze
wazon: ⊳————————
[*bliżej nieokreślony hałas i krzyki*]
wazon: przepraszam, ale stella zabrała mi telefon
zły glina: ...
zły glina: życzę wam, by wasze dzieci tak was wkurwiały jak wy mnie i voighta
stella: skoro już o tym mowa
stella: jestem w ciąży
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro