Gabinia14

Freddie: Zróbmy jedno i drugie!

Mal: To znaczy?

Freddie: Wylosujmy dwie osoby: dziewczynę i chłopaka, którzy będą musieli wykonać swoją część zadania.

Heath: To nie głupi pomysł. *spogląda na Danicę trzymającą Maszynę Losującą*

Danica: *potrząsa kolbą*

Maszyna Losująca: Clay Clyton i Opal

Freddie: COFAM TO! Niech będzie tylko jedna osoba!

Heath: Już nie możesz się wycofać. Kolba wybrała.

Freddie: *patrzy na Danicę* Proszę! Ta gra jest ewidentnie przeciwko mnie!

Danica: Nie mogę, przepraszam. *zaraz jednak uśmiecha się serdecznie* Głosuję za Heathem.

Heath: *poważnieje* Słucham?

Danica: Łatwiej będzie Freddie, jeśli Opal zatańczy przed chłopakiem, który już kogoś ma, nie sądzisz?

Freddie: Chwała ci, wasza wysokość! *wznosi ręce do góry* Jestem gotowa się na to zgodzić.

Wszyscy: *przytakują na propozycję Danici*

Opal: *wstaje ze swojego krzesła i zaczyna tańczyć przed Heathem* *nagle jednak łapie go za rękę i zmusza go do zatańczenia z nią*

Wszyscy: *śmieją się radośnie patrząc na tańczących przyjaciół*

Heath: *z uśmiechem na ustach odprowadza Opal do Freddie i pozwala jej usiąść na kolanach dziewczyny* Dziękuję za ten taniec. *kłania się*

Opal: To ja dziękuję. *obejmuje szyję swojej dziewczyny uśmiechając się ciepło*

Freddie: *łapie kontakt wzrokowy z Danicą i bezgłośnie jej dziękuje*

Gil: Teraz pora na Clay'a!

Calsita Jane: Głosuję na Harriet!

Harriet: Dlaczego ja?

Calsita Jane: *uśmiecha się podstępnie*

Wszyscy: *zgadzają się na propozycję CJ*

Harriet: *wzdycha* Demokracja...

Clay: *cały spocony z nerwów wstaje z krzesła i z telefonem w dłoni podchodzi do Harriet*

Harriet: *patrzy na niego z ciepłym uśmiechem*

Clay: *robi się cały czerwony, przełyka ślinę i zaczyna śpiewać słowa ballady znalezionej w internecie*

Wszyscy: *zaczynają słuchać jego melodyjnego głosu*

Harriet: *gdy chłopak kończy* To było cudowne!

Wszyscy: *potakują*

Clay: Dzięki *jest cały czerwony*