Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Wspomnień Czar part II

Karl: Chłopiec wyrzeźbiony w złocie

Karl: Piękno archanioła w locieeee

Pero: Wiem, że chcesz wkupić się w łaski wielkiego Pero  Prevca, ale po chuj śpiewasz piosenkę o Kamilu?

Karl: Ale ta piosenka jest o mnie

Pero: Kurwa to jest zbyt mocne

Markus: XD XD XD
A który  wers  niby mówi  o tobie ?

Stefan: Pamiętaj  20 od napalonej niemki nie równa  się piękno  archanioła w locie.

Ryoyu: Dokładnie  tak

Piotrek: Odezwał się  znawca idealnych skoków, kuropatwa jebana

Nakamura: Ryoyu ty jesteś jak kaczka

Ryoyu: Czemu?

Nakamura: Bo mam ochotę  cię schrupać

Piotrek ustawił Nick użytkownika Ryoyu Kobayashi  Jako  Kuropatwa

Kuropatwa: Co to znaczy  kuropatwa?

Piotrek: Coś lepszego  niż złoty orzeł

Kuropatwa: Awww❤

Constantin: Ej bo cosinus z matmy mówi, że go nie  obchodzi moje 107 metrów  i mam mu zaliczyć  kartkówkę, a ja nic nie umiem. Jakieś  tips moje misiaki?

Markus: Możesz  iść do niego i zrobić  mu no wiesz...

Richard: To co ty sobie robiłeś, a potem kontuzja nadgarstka?

Lindvik: Talent tkwi w nadgarstku

Robert: Młody idź  wytłumacz koledze szwabowi matmę, a nie demoralizujesz się tutaj 

Daniel: Robercig serio jestem most handsome male skijumper?

Robert: gustuję w lochach, a że ty jesteś  największą  ciotą to wybrałem ciebie

Daniel: A ty Johann czemu nie powiedziałeś o mnie?

Johann: nie chciałem  kłamać

Gregor:  UwU chodź  się  całować

Lindvik: Hahaha Daniel  wybrał  żółtka

Kuropatwa: Te Ludwiczku nie zapędzaj się

Pero: Czemu mnie nie zapytali Kto jest najprzystojniejszym skoczkiem? Ode mnie  otrzymaliby prawdę

Stefan : Chcieli cię o to zapytać  ale ty pomyliłeś  jednego  gościa z tym typem z TVP który  irytuje Kamila  i zacząłeś  go wyzywać

Pero: znajdę  go i zmuszę do zrobienia  drugiej  części ankiety  'who is the most handsome skijumper?'

Markus: Uważaj  na lochę z Włoch ma na niego ochotę

Johann: Maren też, nie powiedziała nic Ale jej oczy krzyczały 'Kaaamil sit on my face'

Daniel: Nadal jest zawstydzona po tym jak jej krzesło  odsunął

Michael: Kraft kurwiu jak  tak ci się Huber podoba to leć do niego

Stefan: Michi noo kotek, daj spokój

Michael: Ohohoh, najpierw wymienia mnie  na Hubera a teraz jeszcze chce aby dać mu spokój, gwiazdeczka jebana

Markus: Jebany to on dopiero będzie

Michael: Ta nie  tym razem, pokój  zamykam

Wtem konwersację przerwało powiadomienie z wattpada

—Wyjebana w kosmos ta gala dużo  lepsza od tej na Polsacie. Pamiętaj  Kamyk w moim serduszku nigdy nie będziesz szósty.— powiedział Walter

—Kurna, chory pojebie ty mnie  masz w dupie a nie w sercu— krzyknął  znowu Kamil

—Zobacz jakie warunki dziś   dostałeś, nie narzekaj  złotko.

—Hmm, Komu tu obrobić dupę. Dawid kurna odłóż  ten telefon i podziwiaj króla  wiatru, nie w te gównomony pykasz— krzyknął, aż Dawid  się poderwał i jego telefon upadł.— posłucham sobie teraz o Dawidku ktoś chętny  do odpowiedzi? Dawaj Kamil widzę jak się rwiesz.

— Ja chcę wnieść skargę na tego blondwłosego młodzieńca, który  odinstalował mi pokemony, abym nie mógł  pykać tak jak on i Piotrek.

—Po chuj ci pokemony, ty już swojego złapałeś, siedzi obok ciebie— powiedział Dawid wskazując na Petera, który  był zajęty  głaskaniem włosów  Kamila.

—No faktycznie, z jednym  ledwo co wstrzymuję. Wracając  do mojego kozak bff pamiętam jak wbił nam do pokoju, kiedy  Peter gratulował mi wygranej każdy się może  domyślić w jaki sposób.

—Hahaha, piękne  czasy kiedy jeszcze się ukrywaliście i to "Dawid  przyjacielu  tylko nie mów  nikomu" —zaśmiał się blondyn

—Taa, a na następny  dzień, wbijamy  na śniadanko  a tam kurwa 'wznieśmy toast za piękną parę'—przewrócił  oczami  Kamil
— Dawid nasza przyjaźń więcej  wytrzyma niż plastry montażowe tessa, jesteś  zajebisty, wspierasz mnie kiedy  jestem w dołku  egzystencjalnym i tak samo jak ja gasisz typów  z tvp no kurwa  kocham  cię— zakończył Stoch

— Wzruszające wyznanie, aż łezka w oczku się kręci 

—Markus?

—Dawid  jest zajebisty, nie ma żydowskiej urody ah ten  mój k00zak aryjczyk, jestem spalony u trenera to on procenty  ukryje.— podsumował.

— Ja chcę  teraz—krzyknął  Pero — Dawid jest kapitanem shipu o nazwie proch. Od niego dostawałem zjeby, że jak spierdolę relację z Kamilem to już nigdy nie zawitam na polskich imprezach. Dawid to praca praca praca praca wspomniałem  już o pracy?
I Pe es nażryj się tego makaronu znaczy Kamil  pozdrawia.

—Johann?

— Kiedy zostawiłem  swoją niunię pod biedronką to Dawid ją znalazł  i mi oddał za to go Kocham

—Niunię?— zapytał Stefan

—No moją lustrzankę kochaną— wyjaśnił

— Kraft jak już nie możesz  przymknąć  pizdy to twoja kolej.

—Znaczy ja go lubię ale jak stoimy obok siebie  na podium to wyobrażam  sobie, że obejmuje  mnie Kamyś tymi swoimi  łapkami....

Peter zdjął  swojego buta firmy Balenciaga i rzucił  nim  prosto  w Bobra.

—O boże  nigdy nie miałem  nic tak drugiego blisko siebie.— zachwycał się lekko skołowany Stefan.

—Skoro już zrobiło się dziwnie to Kuropat... znaczy Ryoyu wypowiedz się.

—Boję się cokolwiek  powiedzieć bo Peterowi została  jeszcze  lewa Balenciaga, Dawid dał mi super maseczkę na włosy  z tego waszego ss-mana i mam takie  milutkie teraz.– pisnął  Ryoyo

—Gregor mój ty przystojniaku dupero zajebi... znaczy spoko skoczku narciarski  mów— nakazał Hofer

—Wiem, że się powtórzę  ale obgadujemy razem Krafta. No co poradzić lubię ploteczki przy kawusi, a propo kawusi co roku w dzień  konkursu noworocznego robimy zabójcze  mieszanki antyenergetyczne to tak na marginesie jakby hotki się zastanawiały czemu Kraft  jest co roku najebany.

—Co to przez was ?— Krzyknął Kraft

—O kurwa agencie Mustaf przypał — szepnął  Gregor do krótkofalówki,  której nawet nie miał.

— Agencie orgazmhotek6969 wpadliśmy

— Nie srać żarem leszcze, ja to załatwię— zakomunikował Pero

Zdjął znowu  buta i ponownie trafił  nim w Krafta.

—Jak coś  ja za to nie ponoszę odpowiedzialności— odparł  Hofer

—Richard, masz coś  ciekawego? A nie ty nie jesteś  ciekawy to pewnie nic nie chcesz powiedzieć.

— Ja chcę  zabrać  głos— krzyknął  z końca  sali Żyła

—O kurwa zaczyna  się przechuj przemowa— powiedział  Walter 

—Dawid jest dobry dobry jest przepotężny  pewny siebie ma dobrze poukładaną grę widać to podczas gry w pokemony.  Jest jest silny. Myślę, że odblokował się psychicznie bo dobił do 40 levela. Ma więcej  pokemonów odemnie, ale gonię gonię  go. Gąsior pilnuj się bo twoja kariera  dobiegnie  końca  a wiewiór będzie  władcą galaktyki— zakończył

-Przejdźmy więc do naszego złotego dziecka, oczywiście mniej złotego niż nasze piękne złotko Kamilek. wypowiedz się na temat Gregora jako pierwszy.

-No co stary, brzydki nie jesteś, laski robią sobie dobrze i jakoś utrzymujesz oglądalność - Markus wzruszył ramionami

-A ja to kurwa co?

-Znowu chcesz dostać z krótkofalówki ty Morgenszmato

-Walter... Ta taśma z Seppem zaraz się wydostanie

-Żeby ci łapki nie uschły! - zakrzyknął Walter - No dobrze, na czym my to... A właśnie! Kamil?

-Na turnieju skakać z tobą to zaszczyt...

-Na odwrót Kamil - wciął się Schlieri, jednak szybko uciszył się przez zabijający wzrok Prevca - Ale ja mu kurwa nie mówie Kamil usiądź mi na mordzie - wyrzucuł sfrustrowany ręce.

-Peter?

-No dobra morda z ciebie, ale ci chuju nie wybacze, że nie nagraliśmy piosenki - fuknął Pero.

-No to dawaj

-Co ci mam dać?

-Nagrywamy song tu i teraz!

-Ja się kurwa pisze - Piotrek wyciągnął gitarę i zaczął grać jakąś melodię

-Jestem na skoczni sam, zakładam kask na głowę - rozpoczął Gregor

-I narty w ręku mam, założyć już je mogę

-Szykuje się na belkę, krótką mam na nią drogę

-I widzę Stocha tam, a przy nim tracę mowę

-I siadam, i siadam, i siadam już na belkę

-Poproszę pod narty wiatr, nie żaden podmuch w plecy

-I macha, i macha, i macha trener z wieży

-Skaczę tak daleko, że Borek nie uwierzy

-Skocznia by tak chciała, by był rekord

-W plecy wiatr i 20 dodane

-Skocznia by tak chciała znowu triumf Stocha

-Nawet późną nocą, kiedy narty leżą

-No już już kochani, premiere zrobicie przy następnym benefisie - zakończył ich muzyczne wywody Walter - Poprosimy Dawida.

-Gregor to legenda no i tyle w temacie. Ja się przy nim umywam. Ja tu nie mam nic do gadania

-Richi?

-On jest ledwo kurwa rok starszy, a totalnie rozjebał, no ale i tak najbardziej szanuje na zawiązanie Bobera na węzeł gordyjski. Fenomenalne widowisko.

-A dzieki, dzięki - kiwnął głową Gregor.

-Ryju?

-Bracie z Red Bulla, ich liebe dich

-Ja ci kurwa dam ich liebe dich - na scenę wbiegł wściekły Thomas, zdjął Peterowi Balenciage i cisnął prosto w czoło Kobayashiego.


Ciąg dalszy nastąpi
( o ile Dawid vs Kamil i Piotrek przeżywają  ustawkę za garażami)

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro

Tags: #skijumping