Przepraszam
Ekhm
Witaj przybyszu...
Wybacz, że zakłócam twój spokój (i wstawiam to o 1 w nocy) , ale przyszłam tutaj, bo...
Chciałabym z całego serduszka przeprosić
Za te długie nieobecności w rozdziałach w artbooku
Ostatnimi czasy jednak nie jest mi łatwo. Przechodzę wielokrotne załamania nerwowe i praktycznie bark mi sił i chęci na wykonanie co kolwiek związanego z rysunkiem/szkicem.
Nie chcę zbytnio się rozpisywać na ten temat, ale możecie jedynie się domyślać
Nie mogę ogólnie odnaleść siebie, jak i swojego stylu bycia.
Czuję, jakbym pogrążała się w tym jeszcze bardziej...
Mam nadzieję, że chyba będzie dobrze...
Potrzebuję na to trochę czasu i cierpliwości
Na przeprosiny mam tutaj na szybko wykonany szkic, który wykonałam zaledwie 15 min od wstawienia tego tutaj
Mam nadzieję, że wam się spodobał ^^
Życzę miłego dnia/nocy
Do zobaczenia następnym razem :)
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro