Minister edukacji
Temat zaproponowany przez __Najebany_Karakan__.
Szczerze? Jest to jeden z tematów, na który mam ochotę najbardziej się wypowiedzieć i w pewien sposób ,,wyszczekać".
Zacznę może od samego jegomościa, którym jest minister edukacji, czyli Przemysław Czarnek.
Po tym, ile usłyszałam rzeczy z ust tego typa, mogę go określić tymi oto słowami: homofob, seksista jak i również jebany szowinista.
Już kurwa szczerze wolałam czasy byłego ministra edukacji, Dariusza Piontkowskiego. O ile dobrze pamiętam, w kraju wtedy nie było takiej patologii, jaką mamy obecnie, chyba że coś przegapiłam, ale wtedy nie byłam tak bardzo zainteresowana polityką tego kraju.
Mam od ostatniego czasu wrażenie, że tych wszystkich obecnych ministrów, w głównej mierze JEGO, wybrano ich po pijaku lub dla jaj albo od razu to i to.
W końcu kto kurwa o zdrowych zmysłach wybiera na ministra edukacji kogoś, kto uważa, że ludzie powinni ,,brać przykład z dzików", kobiety powinny tylko siedzieć w domu i rodzić dzieci, najpierw wyzywa osoby LGBT, po nakazie sądowym tę grupę ludzi przeprasza, by potem znów ich zwyzywać oraz wpaść na pomysł, aby wprowadzić dodatkowy WF dla dziewcząt ,,bo tu jest największy problem"?
Najpierw odrobinę o tym, co kiedyś powiedział na temat osób LGBT. Pewne słowa utknęły mi w pamięci, a słysząc je, żyłka mi ledwo nie wybucha.
,,[...] i skończmy z jakimiś prawami człowieka..."
No tak, bo przecież człowiek po to ma swoje prawa, by ich kurwa nie brać do siebie. Przecież to jest w chuj sensowne. *Wyczujcie ten sarkazm.*
Poza tym, też najlepiej jest powiedzieć, że osoby LGBT ,,propagują wszelkie zboczenia", by potem dostać nakaz sądowy na przeproszenie tych osób, by potem znów powiedzieć by nie propagowali wszelkich zboczeń. Ktoś tu się chyba za dużo paradokumentów naoglądał.
(Na temat wizerunku osób LGBT we wszelkich paradokumentach i serialach kiedyś też się może wypowiem.)
Teraz przejdźmy powoli na temat kobiet (i nie chodzi mi tu o aborcję narazie).
Jak z jednej konferencji pana ministra można było wywnioskować (w mocnym i ułatwionym skrócie): Kobieta nie powinna pracować i się kształcić. Kobieta powinna robić w domu i rodzić dzieci.
A przypomnijmy sobie, że kobiety nie po to walczyły o swoje prawa, by potem je odebrać.
A teraz jeden z prawdopodobnie bardziej wyczekiwanych tematów. Mianowicie temat walki z otyłością u kobiet.
,,Bo tu jest największy problem."
Bo przecież to KOBIETY, muszą schudnąć.
Jak badania wskazują, największy problem z otyłością mają głównie mężczyźni. Oczywiście żadnego osobnika płci męskiej nie mam na celu urazić.
Ale to KOBIETA, musi być szczuplejsza.
Przecież wiadomo, że standardem w Polskiej rodzinie jest to, że facet może sobie mieć taką sylwetkę jaką kurwa chce, a kobitka musi być zawsze szczuplutka, ładniutka i sEgZ0wNa.
Z inicjatywy pana Czarna jest plan, by wprowadzić dodatkowy WF u dziewcząt by walczyć z otyłością.
Wypowiem się z kilku punktów widzenia.
Moja perspektywa:
Ja osobiście, jestem osobą... W chuj szczupłą. Moja waga często waha się między 38 kg, a 40 kg. Wiadomo, jestem osobą niską, ale będąc dzieckiem nie jadłam za dużo, a obecnie, mam podobnie. Dlaczego?
Po pierwsze: nienawidzę żartów zarówno ze strony znajomych, A TYM BARDZIEJ SWOJEJ WŁASNEJ RODZINY, na temat tego, czy aby nie jestem za gruba. Jak tylko zauważę u siebie, chociażby jeden czy dwa ,,paski tłuszczyku" i to komuś powiem, od razu jest śmiech, że ,,ohoho jaka gruba". Niby wiem, że jest to mówione żartobliwie, ale to wcale nie pomaga, a wręcz stawia mnie w niezręcznej sytuacji. Albo jeżeli poproszę o dokładkę czegoś (co zdarza się raczej rzadko), to jest od razu tekst: ,,Bo ci dupa urośnie". Bez bicia się przyznam: czuję się wtedy lekko urażona.
Na szczęście nie cierpię na bulimię czy anoreksję. Ale raz w podstawówce miałam pewną sytuację, że ktoś mnie nazwał anorektyczką, tylko dlatego, ponieważ od większości byłam (i nadal w sumie jestem) osobą o drobniejszej posturze.
Teraz przejdę do osób, które mogą być trochę grubsze.
Znam całkiem sporo takich osób. Moim zdaniem, nie robią mi wielkiej różnicy. Każdy wygląda tak jak wygląda. Każdy dobrze wygląda na swój sposób. Mi takie osoby nie przeszkadzają.
Ale postawmy się w ich sytuacji, zważając na plan szanownego pana skurwiela.
Da się czuć wtedy urażonym, prawda?
Niby kraj chce dopilnować, aby każdy się tu czuł bezpiecznie i dobrze, ale jak przychodzi co do czego, to potem się dziwi, dlaczego tyle osób cierpi na depresję, popełnia samobójstwa itp.
Potem jest to zdziwienie:
,,Ale dlaczego tyle osób cierpi na anoreksje, bulimie itp.?"
No niech się sami zastanowią przez dobrą chwilę.
Także krótko to mówiąc:
Raz: sprawami typu otyłość czy inne takie, nie powinny interesować ministra edukacji, a ministra zdrowia.
Dwa: jeżeli już NAPRAWDĘ, chcą wprowadzić ten dodatkowy WF, to niech go wprowadzą. ALE DLA WSZYSTKICH. NIE TYLKO DZIEWCZĄT.
Osobiście i tak nie popieram planu dodatkowego W-F'u.
Podsumowując?
Zarówno kobiety, jak i mężczyźni, powinni mieć równe prawa. Mamy XXI wiek. Nie średniowiecze.
A w moim mniemaniu, obecny minister, powinien być czym prędzej zmieniony, ponieważ jego poglądy nie mają moim zdaniem nawet racji bytu.
Ludzie, którzy ślepo popierają politykę PiS, powinni w końcu PRZEJRZEĆ NA OCZY, że ta partia polityczna nie jest święta i przestać olewać to, co mówią, tłumacząc nam, że ,,Źle to odbieramy i zachowujemy się jak wyszczekani i chorzy na psychice z problemami z agresją.".
To było moja wypowiedź na ten temat, dziękuję!
Dobranoc/Do widzenia!
Na koniec jeszcze wzniosę okrzyk:
***** ***!
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro