Gdzie cię zabrał na pierwszą randkę?

—Hinata Shoyo—
Nastolatek chyba nigdy nie wyrośnie z takich atrakcji jak kolejka górska czy karuzela, więc oczywiście że zaprosił cię do wesołego miasteczka. Za wszystko płacił on.

—Kageyama Tobio—
Nie można winić chłopaka za to, że z początku chciał zaprosić cię na trening siatkówki - nie znał się na tych wszystkich romantycznych rzeczach. Jednakże z pomocą Tanaki i Nishinoyi zorganizował wam piknik.

—Sugawara Kōshi—
Chłopak wiedział że wcale nie musiał ci imponować ekskluzywnymi restauracjami. Kochałaś go mimo to. Wybrał dla was spacer i oglądanie nocnego nieba z dachu budynku na który często wchodził kiedy miał doła.

—Tsukishima Kei—
Za żadne skarby nie chciał się pokazać z tobą publicznie, choćbyś go błagała na kolanach. Aczkolwiek zgodził się na maraton "Jurassic Park", w międzyczasie zajadając się ciastem truskawkowym.

—Oikawa Tōru—
Zabrał cię do galerii handlowej i obiecał że kupi to, czego tylko zapragniesz - z umiarem, rzecz jasna. Niby nie bardzo wybitne miejsce na randkę, ale przynajmniej nabyłaś kilka nowych rzeczy. Tōru okazał się cholernym znawcą mody i pomagał ci wybierać ciuchy.

—Iwaizumi Hajime—
Wiele razy się pytał twojej rodziny o twój ulubiony zespół - tak dla pewności. Słysząc że niedługo mieli grać koncert w okolicy, wnet zakupił dla was bilety. Troszkę się wykosztował, ale było warto.

—Matsukawa Issei—
Proponował ci wiele miejsc które mogliście razem odwiedzić. Na żadne się nie zgadzałaś, bo wychodziło na to że Mattsun musiałby wydać dużo pieniędzy na nie. Ku jego zdziwieniu - i zadowoleniu również - wybrałaś bardzo ekskluzywną restaurację - McDonald's.

—Hanamaki Takahiro—
Zabrał cię w miejsce, w którym pierwszy raz cię zobaczył. Usiedliście przy stoliku, przy którym tamtego dnia zajadał się ciastem i zamówił wam kremówki. Makki i by czuł się pewniej, gdyby nie fakt iż Mattsun oraz Oikawa stali przed cukiernią i robili wam zdjęcia.

—Kuroo Tetsurō—
W swój pomysł postanowił wciągnąć całą swoją drużynę, ciesząc że nie słyszał słowa sprzeciwu. Zdecydował się na paintball'a. Zabawa była przednia, nawet Kenma się wciągnął, z satysfakcją strzelając serią kulek w Lev'a.

—Kozume Kenma—
Sto razy mu dawałaś znaki, że nie przeszkadza ci to, że lubi sobie czasem pograć. Z początku planował zabrać cię do kawiarni, ale zmienił zdanie, kiedy usłyszał o nowo otwartym salonie gier. I tam spędziliście kilka godzin, przewalając całe kieszonkowe.

—Yaku Morisuke—
Zabrał cię właśnie na to drzewo, gdzie wyznał ci miłość. W zasadzie, spędzacie tam mnóstwo czasu, ponieważ Yaku miał tam wspomnienia z dzieciństwa, które uwielbia tobie opowiadać. Ale jeżeli tego zapragniesz, pójdzie z tobą gdzie indziej.

—Bokuto Kōtaro—
Bez wątpienia wybrał zoo, ponieważ dowiedział się że mają tam wystawę sów. Zawiodłaś się trochę, kiedy twój partner znalazł wspólny język z sową, ciebie odstawiając na bok. Kiedy inni patrzyli się na niego jak na idiotę, ty uważałaś jego dziecinny charakter za coś uroczego.

—Akaashi Keiji—
Nie mając pomysłu co mogłoby cię dostatecznie zadowolić, zaprosił ciebie na łyżwy. Jeszcze przedtem pytał cię, czy potrafisz dostatecznie jeździć żeby nie musiał się martwić. Na miejscu się okazało, że z niego to dopiero świetny łyżwiarz, tak samo jak siatkarz.

—Miya Osamu—
Nie wysilał się bardzo, bo ty także nie wymagałaś dużo. W zasadzie mogliście ten czas spędzić razem w domu, ciesząc się sobą. Ale on zabrał cię na lody i krótki spacerek.

—Miya Atsumu—
Pojechaliście na basen, ale nie sami, ponieważ Atsumu bardzo chciał się tobą pochwalić przed kolegami. Kiedy ty się świetnie bawiłaś w basenach, on wychwalał każdy kawałek twojego ciała. Chłopaki powoli mieli dość słuchania tego i dołączyli do ciebie.

—Sakusa Kiyōmi—
Jak już wiadomo, chłopak nie lubi tłumów, zatem wypad na miasto odpadał, a wszystkie namowy by w końcu wyszedł z domu nie podziałały. Poddałaś się całkowicie i byłaś zmuszona siedzieć u niego w domu. No cóż, przynajmniej był dla ciebie ciut milszy.